|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Żenada na sesji
Rozmiar tekstu: A A A
Rada Miejska w Słupsku przyjęła uchwałę o powstaniu pomnika Jana Pawła II. Jednak nie w brzmieniu zaproponowanym przez pomysłodawcę - prezydenta, ale przez radnych. Poziom dyskusji był żenujący - oceniali na gorąco niektórzy obserwatorzy. Pomysł budowy pomnika zgłosił prezydent Maciej Kobyliński w październiku ubiegłego roku. Wcześniej chciał zarządzeniem powołać komitet honorowy i wykonawczy budowy pomnika. Jednak po rozmowach z Prezydium Rady Miasta, która uważała, że za budową powinna stać cała rada, Kobyliński wycofał się z zarządzenia. Sprawa stanęła na nadzwyczajnej sesji.
Wczoraj na posiedzeniu nie było prezydenta. Ryszard Kwiatkowski, jego zastępca namawiał do przegłosowania uchwały bez dyskusji. - Ta uchwała nie przesądza, jak ma wyglądać, gdzie stanie i czy to ma być konkretnie pomnik, czy co innego - argumentował - Da prezydentowi upoważnienie do rozmów.
Zaraz okazało się jednak, że przesądza. - Proszę nie wprowadzać radnych w błąd. Ta uchwała mówi konkretnie o pomniku - powiedziała Anna Bogucka-Skowrońska, przewodnicząca Rady i zaproponowała wprowadzenie poprawki do uchwały, by upamiętnić osobę Jana Pawła II, a sposób uhonorowania pozostawić konsultacjom społecznym. Ta propozycja stała się przedmiotem sprzeczek między radnymi, które ostatecznie podsumowała będąca na sali poseł PiS Jolanta Szczypińska. Najpierw zarzuciła manipulację Kwiatkowskiemu, a chwilę później dodała: - Najlepiej stawiać pomniki, a później o nich zapomnieć. Tak jest w przypadku pomnika Państwa Podziemnego, gdzie nawet przy ważniejszych uroczystościach nikt nie zapala zniczy.
Radni poparli wniosek Prezydium Rady. W kuluarach mówiło się, że zamiast pomnika lepiej powołać fundację im. Jana Pawła II dla pomocy Hospicjum Miłosierdzia Bożego, które ciągle nie ma pieniądzy.
- To byłaby prawdziwa realizacja nauk papieża - powiedział nam jeden z radnych. (Michał Kowalski)
Zaraz okazało się jednak, że przesądza. - Proszę nie wprowadzać radnych w błąd. Ta uchwała mówi konkretnie o pomniku - powiedziała Anna Bogucka-Skowrońska, przewodnicząca Rady i zaproponowała wprowadzenie poprawki do uchwały, by upamiętnić osobę Jana Pawła II, a sposób uhonorowania pozostawić konsultacjom społecznym. Ta propozycja stała się przedmiotem sprzeczek między radnymi, które ostatecznie podsumowała będąca na sali poseł PiS Jolanta Szczypińska. Najpierw zarzuciła manipulację Kwiatkowskiemu, a chwilę później dodała: - Najlepiej stawiać pomniki, a później o nich zapomnieć. Tak jest w przypadku pomnika Państwa Podziemnego, gdzie nawet przy ważniejszych uroczystościach nikt nie zapala zniczy.
Radni poparli wniosek Prezydium Rady. W kuluarach mówiło się, że zamiast pomnika lepiej powołać fundację im. Jana Pawła II dla pomocy Hospicjum Miłosierdzia Bożego, które ciągle nie ma pieniądzy.
- To byłaby prawdziwa realizacja nauk papieża - powiedział nam jeden z radnych. (Michał Kowalski)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 7 Gości