|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Chorzy będą mniej cierpieć
Rozmiar tekstu: A A A
Dla pacjenta operacja laparoskopowa to same korzyści. - Rana operacyjna jest mniejsza niż przy klasycznym cięciu - tłumaczy ordynator. Grzybowski porównuje klasyczną operację do cięcia szablą. - Między chirurgiem, a człowiekiem z szablą jest taka różnica, że my tę ranę zszywamy i opatrujemy - mówi lekarz. - Natomiast przy laparoskopii robi się trzy niewielkie nacięcia - jedno dwucentymetrowe, przez które wprowadza się sondę z kamerą i dwa jednocentymetrowe na sondy z narzędziami. Co więcej, przy klasycznej operacji pacjent jest hospitalizowany przez pięć dni, natomiast przy laparoskopii już po drugiej dobie można iść do domu. - To też oszczędność dla szpitala - dodaje lekarz.
Pacjenci, którzy byli już operowani laparoskopem są zachwyceni. Pani Anna ma zabieg za sobą i porównanie z doświadczeniami sąsiadki. - Drugiego dnia po zabiegu byłam w domu i zaczynałam normalnie funkcjonować, a sąsiadka po klasycznej operacji w drugim tygodniu jeszcze ledwo chodziła - opowiada słupszczanka.
Według Grzybowskiego, przyszłość chirurgii to laparoskopia.
- Obecnie większość szpitali dąży do laparoskopowej chirurgii małoinwazyjnej - mówi ordynator. - U nas jest to kwestia organizacji pracy i oddziałów. Gdyby była jedna ogólna pracownia laparoskopowa, operacji byłoby więcej, a pacjentów dowożono by na salę. Jeśli chodzi o wyposażenie w nowoczesny laparoskop, Słupsk w niczym nie jest gorszy od Gdańska.
Za tydzień oddział czeka jeszcze jedna rewolucja: laparoskopowo będzie można wykonywać operacje żołądka, trzustki i jelita grubego. A to dlatego, że szpital zakupi skalpel harmoniczny, który umożliwi bezkrwawe przecinanie tkanek. Tak naprawdę problem jest tylko jeden: czy przyszłoroczny kontrakt z NFZ wystarczy do wykorzystania możliwości urządzenia. (Małgorzata Budnik-Żabicka)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 11 Gości