|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Była prezes PARR przed sądem
Rozmiar tekstu: A A A
Pięć lat więzienia grozi byłej prezes Pomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego Ewie M. Słupska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia, w którym zarzuca jej działanie na szkodę PARR oraz poświadczenie nieprawdy. Dzisiaj przed Sądem Rejonowym rozpoczyna się proces w tej sprawie.
Zarzuty dla byłej prezes dotyczą budowy drogi w SSSE, którą zarządza PARR. Jak ustaliła policja i prokuratura, Ewa M. zapłaciła zbyt dużo za jej zbudowanie. - Z opinii biegłego wynika, że koszt budowy drogi jest o połowę niższy niż rzeczywiście za nią zapłacono - wyjaśnia Maria Pawłyna, szefowa Prokuratury Rejonowej.
Za drogę dojazdową do SSSE zapłacono 112 tys. zł. Jednak wykonawca nie zrobił jej zgodnie ze sztuką budowlaną (nie zastosował specjalnej podsypki). To obniżyło wartość usługi. Według wycen ekspertów była ona warta zaledwie 50 tys. zł. M. odpowie również za poświadczenie nieprawdy. Według ustaleń prokuratury i policji zrzekła się praw do pierwokupu jednej z działek na terenie strefy. Umotywowała to pismem przesłanym do ratusza. Stwierdziła w nim, że zarząd PARR podjął uchwałę w tej sprawie. Takiej uchwały nie było.
Była prezes PARR, która była odpowiedzialna m.in. za tą inwestycję, w styczniu ub.r. została zawieszona w pełnieniu obowiązków. Marszałek stwierdził, że w związku z napływającymi do zarządu województwa informacjami o wykonywaniu odpłatnie zleceń na rzecz kierowanej przez nią instytucji należy sprawdzić, czy nie nadużyła stanowiska. (klotz)
Za drogę dojazdową do SSSE zapłacono 112 tys. zł. Jednak wykonawca nie zrobił jej zgodnie ze sztuką budowlaną (nie zastosował specjalnej podsypki). To obniżyło wartość usługi. Według wycen ekspertów była ona warta zaledwie 50 tys. zł. M. odpowie również za poświadczenie nieprawdy. Według ustaleń prokuratury i policji zrzekła się praw do pierwokupu jednej z działek na terenie strefy. Umotywowała to pismem przesłanym do ratusza. Stwierdziła w nim, że zarząd PARR podjął uchwałę w tej sprawie. Takiej uchwały nie było.
Była prezes PARR, która była odpowiedzialna m.in. za tą inwestycję, w styczniu ub.r. została zawieszona w pełnieniu obowiązków. Marszałek stwierdził, że w związku z napływającymi do zarządu województwa informacjami o wykonywaniu odpłatnie zleceń na rzecz kierowanej przez nią instytucji należy sprawdzić, czy nie nadużyła stanowiska. (klotz)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 7 Gości