|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Wiceprezydent i dziennikarz wdali się w bójkę
Rozmiar tekstu: A A A
Andrzej Obecny kopnął mnie w nogę bez powodu – skarży się dziennikarz jednego ze słupskich tygodników. Do tragikomicznego incydentu miało dojść podczas sobotniego meczu Czarnych z Kotwicą w Kołobrzegu. Naoczni świadkowie przedstawiają jednak dwie różne wersje wydarzeń. – Mecz właśnie się miał się rozpocząć – relacjonuje dziennikarz (nazwisko do wiadomości redakcji). – Korzystając z okazji, że jest w sali wiceprezydent Słupska Andrzej Obecny, poprosiłem go o wyjaśnienie pewnej sprawy, która dręczyła mnie od kilku dni. Zamiast odpowiedzi dostałem kopniaka, zacząłem się bronić i doszło do szamotaniny.
Dziennikarz przyznaje, że odepchnął rzekomego napastnika. Jest zbulwersowany zajściem, jednak nie będzie domagał się przeprosin od wiceprezydenta. – Nie chcę mieć z nim już nic wspólnego – dodaje. (Piotr Kawałek)
Dziennikarz przyznaje, że odepchnął rzekomego napastnika. Jest zbulwersowany zajściem, jednak nie będzie domagał się przeprosin od wiceprezydenta. – Nie chcę mieć z nim już nic wspólnego – dodaje. (Piotr Kawałek)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 1 Gości