Kategoria: Aktualności

Kierowca chciał przejechać policjanta

Rozmiar tekstu: A A A

Najpierw strzelanina, potem ucieczka i policyjny pościg. Wczoraj, kilkanaście minut przed południem na ulicy Głównej w Kobylnicy, powiat słupski, rozegrały się sceny jak z filmu akcji. Najpierw jadące przez wieś czarne audi 100 nie zatrzymało się do policyjnej kontroli, a potem jego kierowca usiłował staranować interweniującego funkcjonariusza! Ten w ostatniej chwili zrobił unik i sięgnął po broń. - Zgodnie z zasadami policjant oddał strzał ostrzegawczy w górę, potem kilkakrotnie ostrzelał opony auta uciekiniera - mówi Emilia Adamiec, oficer prasowy słupskiej policji. - Za uciekającym audi ruszył policyjny pościg. Auto potoczyło się jeszcze kilkadziesiąt metrów na podziurawionych oponach i zatrzymało na krawężniku. Kierowca wyskoczył z wozu i uciekł pieszo między zabudowania i ślad po nim zaginął. Policja go poszukuje.

Wiadomo, że mężczyzna nie został ranny, ponieważ nie ma śladów krwi w aucie. Jak ustaliliśmy, nie była to rutynowa kontrola drogowa, tylko zasadzka. Policjanci z sekcji kryminalnej słupskiej komendy wiedzą kogo ścigają. To poszukiwany listem gończym za rozbój 29-letni słupszczanin, Przemysław W. (jkk)