|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Gry uliczne
Rozmiar tekstu: A A A
- Jesteśmy terroryzowani przez pijaków, którzy okupują aleję
Wojska Polskiego! Przychodzą do nas, proszą o datki, zaczepiają
klientów. Nie możemy normalnie pracować - żalą się pracownicy
punktów handlowych z głównej ulicy Słupska. Tymczasem obaw
kupców i mieszkańców nie chcą zrozumieć służby odpowiedzialne za
porządek i bezpieczeństwo w mieście.
Nietrzeźwi okupują główną ulicę od wczesnej wiosny do późnej
jesieni. Od przechodniów próbują wyłudzić niewielkie kwoty, przy
odmowie stają się agresywni i grożą pobiciem. - Wiosną i latem
śpią na klombach. Obserwują ludzi wypłacających pieniądze z
bankomatów. Zaczepiają klientów, szarpią ich za ubrania. Są
pijani, często roznegliżowani, a służby odpowiedzialne za
porządek nie chcę interweniować. To skandal, żeby do takich scen
dochodziło w samym centrum miasta - skarżą się pracownicy
jednego z punktów handlowych przy al. Wojska Polskiego. Ze
strachu nie chcą podać nazwisk, ani miejsca pracy.
Z pijakami w centrum miasta zetknęło się też wielu przechodniów. - Bardzo często widzę tu osoby pijące wino. Zaczepiają, proszą o pieniędze, a jak im odmawiam to stają się agresywni. Boję się ich. To chyba nie jest najlepsza wizytówka naszego miasta. Dziwię się, że policja się tu nie pokazuje - mówi Dorota Wieliczko ze Słupska.
Emilia Adamiec, rzeczniczka słupskiej policji twierdzi, że funkcjonariusze przejeżdżają al. Wojska Polskiego, ale nie zawsze mogą wszystko dostrzec. - Nie jesteśmy w stanie postawić policjanta na każdym skrzyżowaniu, choć byśmy sobie tego życzyli. Interweniujemy, gdy mamy zgłoszenie, ale ludzie nie zawsze nas informują - twierdzi E. Adamiec.
O problemie nie chce słyszeć Straż Miejska. - Nie mamy przypadków picia alkoholu. A obywatel, nawet pijany, może sobie siedzieć gdzie chce. Ostatnio dostaliśmy zgłoszenie o siedzącym na murku roznegliżowanym mężczyźnie. Był tam patrol i nie stwierdził wykroczenia - twierdzi Wojciech Kozłowski, komendant słupskiej Straży Miejskiej.
Kiedy kilka lat temu montowano wzdłuż alei Wojska Polskiego kamery, policja i Straż Miejska zapewniały, że dzięki temu w centrum miasta będzie bezpiecznie. Jak jest może się przekonać każdy, kto choć raz dziennie przejdzie się reprezentacyjną ulicą Słupska. (dmk)
Z pijakami w centrum miasta zetknęło się też wielu przechodniów. - Bardzo często widzę tu osoby pijące wino. Zaczepiają, proszą o pieniędze, a jak im odmawiam to stają się agresywni. Boję się ich. To chyba nie jest najlepsza wizytówka naszego miasta. Dziwię się, że policja się tu nie pokazuje - mówi Dorota Wieliczko ze Słupska.
Emilia Adamiec, rzeczniczka słupskiej policji twierdzi, że funkcjonariusze przejeżdżają al. Wojska Polskiego, ale nie zawsze mogą wszystko dostrzec. - Nie jesteśmy w stanie postawić policjanta na każdym skrzyżowaniu, choć byśmy sobie tego życzyli. Interweniujemy, gdy mamy zgłoszenie, ale ludzie nie zawsze nas informują - twierdzi E. Adamiec.
O problemie nie chce słyszeć Straż Miejska. - Nie mamy przypadków picia alkoholu. A obywatel, nawet pijany, może sobie siedzieć gdzie chce. Ostatnio dostaliśmy zgłoszenie o siedzącym na murku roznegliżowanym mężczyźnie. Był tam patrol i nie stwierdził wykroczenia - twierdzi Wojciech Kozłowski, komendant słupskiej Straży Miejskiej.
Kiedy kilka lat temu montowano wzdłuż alei Wojska Polskiego kamery, policja i Straż Miejska zapewniały, że dzięki temu w centrum miasta będzie bezpiecznie. Jak jest może się przekonać każdy, kto choć raz dziennie przejdzie się reprezentacyjną ulicą Słupska. (dmk)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 7 Gości