Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Nauczyciele bohaterami filmów z "komórki"
Rozmiar tekstu: A A A
Leszek Kazimierczyk, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 8 w Słupsku przyznaje, że wie o tym, że dzieci nagrywają nauczycieli na telefony komórkowe. - Zakazać ich noszenia nie mogę. Mogą korzystać z nich jedynie podczas przerw lekcyjnych.
Uczniowie ze Słupska nagrywają za pomocą telefonów pedagogów, a potem wpuszczają "filmy" do sieci. Dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 8 w Słupsku przy pomocy telefonów komórkowych nagrywały podczas lekcji swoich nauczycieli. Niektóre z filmów miały trafić do Internetu. Dyrektor szkoły wie, że takie zdarzenia miały miejsce, jednak zakazać noszenia telefonów do szkoły nie chce. Dzieci nagrywały nauczycieli, a nagrania udostępniały znajomym. Część z nich miała nawet trafić do kilku serwisów internetowych typu "youtube" (umieszcza się tam np. dziwne sceny).

- Tak, nauczyciele są nagrywani - potwierdziło nam kilkoro uczniów tej szkoły. - Czasem pokazujemy filmy kolegom, umieszczamy je w Internecie. Na przykład Ania nagrała panią od matematyki. Jeden z nauczycieli zapowiedział nam, że jeśli taka historia się powtórzy, to powiadomi policję.

Sprawa ujrzała światło dzienne podczas jednej z wywiadówek. Dyrektor szkoły Leszek Kazimierczyk przyznaje, że wie, o co chodzi. - Rzeczywiście, były takie sytuacje i w tym, i w ubiegłym roku - przyznaje dyrektor. - Pierwsze próby nagrywania pojawiły się, gdy w telewizji pokazano, jak uczniowie z Torunia męczyli swojego nauczyciela, zakładając mu kubeł na głowę. Była też próba nagrania nauczyciela, który wyszedł z klasy, aby uciszyć uczniów na korytarzu.

Dyrektor dodaje, że uczeń, który filmował nauczyciela, kręcił również korytarze szkolne oraz toalety. - Te nagrania w toalecie były jednak bardzo niesmaczne. Był też przypadek filmowania nauczyciela na lekcji przez jedną z dziewczynek. Wtedy zatrzymałem telefon. Jednak nie przeglądałem jego zawartości - dodaje dyrektor.

Pracownicy poradni psychologiczno-pedagogicznej są zdania, że dzieci filmują zachowania rówieśników i nauczycieli, bo ulegają modzie kreowanej przez media. - Myślą, że będą ważniejsze, sławne - tłumaczy Rafał Nosewicz, dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Słupsku. Niezdrowe sytuacje, pokazywane przez środki masowego przekazu, często prowokują dzieci do powielania takich zachowań.

Dyrektor zapewnia, że jeśli będzie potrzeba, skorzysta z usług psychologów, aby przeprowadzić warsztaty dla dzieci. Powiadamiać policji nie zamierza. Jak twierdzi, na razie nikt nie ucierpiał. Nauczyciele nie chcą komentować.
 
» Oryginalna treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Marcin Kamiński
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2007-02-06
wyświetleń:1948

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 9 Gości