|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Scania grozi palcem?
Rozmiar tekstu: A A A
Stojące od kilku miesięcy na placu fabrycznym firmy Scania nowe autobusy na etanol stały się kością niezgody między Scanią Polska, a radnymi miejskimi. Rajcy nie zgodzili się na finansowanie ich zakupu z kasy budżetu. W odpowiedzi prezes Scania Polska Thomas Berthilsson napisał do radnych list, w którym informuje m.in. że "władze Słupska narażają na szwank wieloletnią współpracę z koncernem". Część słupskich radnych uznała, że list to forma szantażu... O ewentualnych konsekwencjach związanych z brakiem finansowania zakupu autobusów napisaliśmy jako pierwsi już miesiąc temu. Wtedy jednak nie było jeszcze znane stanowisko Scanii Polska.
- Odczytałem to wprost jako groźbę: albo kupicie te autobusy albo my rozważymy zamknięcie fabryki w Słupsku - twierdzi Tomasz Rosiński, radny klubu Prawa i Sprawiedliwość.
Podobnego zdania jest Jan Lange z Platformy Obywatelskiej.
- To bardzo poważne sprawy finansowe dla miasta, a tutaj czujemy się jakby nas ktoś postawił pod murem - dodaje.
Wszyscy radni skłaniają się jednak ku wspólnej opinii, że autobusy ekologiczne są potrzebne, ale wcześniej należy zbadać czy docelowo nie będzie to za droga inwestycja.
Przypomnijmy - przyczyną sporu jest pięć autobusów napędzanych etanolem, które Scania wyprodukowała na potrzeby Miejskiego Zakładu Komunikacji w Słupsku. Zakup pojazdów w poprzedniej kadencji zapisano w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym. Tymczasem nowa Rada Miasta uznała, że samorządu nie stać na eksperymenty z nowym napędem i odmówiła przyznania na ten cel pięciu milionów złotych. Radni analizują właśnie dokumentację dostarczoną im przez prezesa Miejskiego Zakładu Komunikacji Januarego Senko. Jeśli okaże się, że koszty eksploatacji będą opłacalne, jest szansa, że autobusy napędzane etanolem wyjadą na ulice Słupska. W innym przypadku MZK będzie starało się pozyskać pieniądze z innych źródeł. O tym wszystkim radni będą rozmawiali podczas marcowej sesji Rady Miejskiej.
Scania listy pisze...
"(...) Dzisiaj po raz pierwszy nowe władze Słupska wystawiają na poważną próbę tak długo i konsekwentnie budowane, wspólnymi siłami władz miasta Słupska i Scanii, poczucie bezpieczeństwa i zaufania. Jesteśmy głęboko przekonani, że nowe władze Słupska zdecydują się na powtórną analizę wszystkich aspektów współpracy Miasta z koncernem Scania i nie podejmą ryzyka narażenia dalszej współpracy z koncernem Scania - Thomas Berthilsson (...)".
- Odczytałem to wprost jako groźbę: albo kupicie te autobusy albo my rozważymy zamknięcie fabryki w Słupsku - twierdzi Tomasz Rosiński, radny klubu Prawa i Sprawiedliwość.
Podobnego zdania jest Jan Lange z Platformy Obywatelskiej.
- To bardzo poważne sprawy finansowe dla miasta, a tutaj czujemy się jakby nas ktoś postawił pod murem - dodaje.
Wszyscy radni skłaniają się jednak ku wspólnej opinii, że autobusy ekologiczne są potrzebne, ale wcześniej należy zbadać czy docelowo nie będzie to za droga inwestycja.
Przypomnijmy - przyczyną sporu jest pięć autobusów napędzanych etanolem, które Scania wyprodukowała na potrzeby Miejskiego Zakładu Komunikacji w Słupsku. Zakup pojazdów w poprzedniej kadencji zapisano w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym. Tymczasem nowa Rada Miasta uznała, że samorządu nie stać na eksperymenty z nowym napędem i odmówiła przyznania na ten cel pięciu milionów złotych. Radni analizują właśnie dokumentację dostarczoną im przez prezesa Miejskiego Zakładu Komunikacji Januarego Senko. Jeśli okaże się, że koszty eksploatacji będą opłacalne, jest szansa, że autobusy napędzane etanolem wyjadą na ulice Słupska. W innym przypadku MZK będzie starało się pozyskać pieniądze z innych źródeł. O tym wszystkim radni będą rozmawiali podczas marcowej sesji Rady Miejskiej.
Scania listy pisze...
"(...) Dzisiaj po raz pierwszy nowe władze Słupska wystawiają na poważną próbę tak długo i konsekwentnie budowane, wspólnymi siłami władz miasta Słupska i Scanii, poczucie bezpieczeństwa i zaufania. Jesteśmy głęboko przekonani, że nowe władze Słupska zdecydują się na powtórną analizę wszystkich aspektów współpracy Miasta z koncernem Scania i nie podejmą ryzyka narażenia dalszej współpracy z koncernem Scania - Thomas Berthilsson (...)".
Informacje na temat artykułu:


autor: | Marcin Kamiński |
Źródło: | POLSKA Dziennik Bałtycki |
data dodania: | 2007-03-09 |
wyświetleń: | 1649 |

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 8 Gości