Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Bura będzie ta aleja
Rozmiar tekstu: A A A
Małgorzata Woch i Barbara Szłyk, kwiaciarki z alei Wojska Polskiego też chciałyby, aby otoczenie i elewacje w miejscu ich pracy było przyjemne i piękne. - W ładnym miejscu lepiej się pracuje - mówią.
Reprezentacyjna ulica Słupska - aleja Wojska Polskiego - pozostanie szara, bura i niewyremontowana. Powód? Brakuje pieniędzy w kasie Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej, a wspólnoty mieszkaniowe nie chcą dołożyć się do remontów kamienic. Ich przedstawiciele twierdzą, że najpierw pieniądze powinno znaleźć PGM. Aleja Wojska Polskiego to jedna z najstarszych ulic w mieście, zachowana praktycznie bez strat po II wojnie światowej. Zmienił się jedynie deptak, zniknęły tramwaje, ale charakter starówki pozostał nietknięty. Nietknięta remontem od lat jest też większość kamienic. W 2004 roku Wieloletni Plan Inwestycyjny przewidywał rewitalizajcę Słupska. W planach znalazła się aleja Wojska Polskiego. Na początek miał być wyremontowany deptak, potem kamienice. Taki był plan. A rzeczywistość...

- Nie jesteśmy w stanie wyremontować kamienic bez udziału wspólnot mieszkaniowych - mówi Lech Zacharzewski, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku, które ma pod opieką kamienice. - Ale do tego potrzebna jest uchwała zarządu każdej wspólnoty. Na zebraniu rocznym wspólnot poruszymy ten temat. Jednak jaki będzie efekt - nie wiadomo. Aby podjąć działania - musimy mieć ich zgodę.

Tymczasem członkowie wspólnot stoją na stanowisku, że to PGM powinno pierwsze wydać pieniądze, a dopiero potem odzyskiwać je od wspólnot.

- Też nam zależy, aby nasza kamienica miała ładną elewację, aby klatka schodowa była wyremontowana - twierdzi pani Apolonia, 50-letnia mieszkanka al. Wojska Polskiego. - Nie mamy od razu takich pieniędzy, aby wydać na remonty. Byłby to swojego rodzaju kredyt, który spłacaliby wszyscy.

Przymusić jednak do remontu nie można nikogo. - To błąd, jaki popełniła Rada Miejska w poprzedniej kadencji - mówi Krzysztof Kido, radny SLD. - Nie należało sprzedawać lokali ludziom o niskim statusie materialnym. Podnosiłem to wielokrotnie. Niestety, teraz nie można nakazać nikomu, aby wyremontował cokolwiek. Chyba, że zagraża to zdrowiu i życiu. Możemy tylko pomarzyć pięknej alei Wojska Polskiego.
 
» Oryginalna treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Marcin Kamiński
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2007-03-09
wyświetleń:1969

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 1 Gości