|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Ratusz zgasi palący problem lokalnej gastronomii
Rozmiar tekstu: A A A
Bramy i podwórza pełne moczu oraz odchodów, nieznośny fetor w zakamarkach Słupska, przy których mieszczą się lokale gastronomiczne... Taki obrazek miasta jawi się ze skarg wpływających na policję oraz do Urzędu Miejskiego. W zwalczeniu załatwiających swoje potrzeby po bramach nie pomagają patrole Straży Miejskiej ani policji, która ma ważniejsze zadania niż ściganie pijaczków. Aby oczyścić miasto z takich widoków i "zapachów", do pracy musiał się wziąć... prezydent Słupska. Zaapelował do właścicieli lokali gastronomicznych, aby ci udostępnili swoje toalety wszystkim potrzebującym i to za darmo.
Najbardziej śmierdzące i zabrudzone okazują się w Słupsku weekendy. Wtedy to klienci lokali rozrywkowych oraz "zwykli" słupszczanie korzystają najczęściej z toalety pod chmurką. Powodem jest brak czynnych całą dobę publicznych szaletów oraz opłaty za toalety w lokalach. W ciągu dnia w mieście funkcjonują jedynie dwie publiczne toalety.
- To zdecydowanie za mało - mówi Anna Bergiel, mieszkanka kamienicy przy al. Wojska Polskiego. - Gdyby istniały toalety czynne dłużej, a właściciele knajp pozwalali z nich korzystać za darmo wszystkim, problem zniknąłby lub przynajmniej został ograniczony. A tak? Już nie powiem o co mogę się potknąć...
Naprzeciw potrzebom - dużym i małym - wyszedł prezydent Maciej Kobyliński. Na wniosek Komisji Porządku Publicznego i Przestrzegania Prawa zaapelował do właścicieli lokali gastronomicznych, aby ci udostępnili toalety w lokalach za darmo. - Rozwiąże to problem załatwiających się po bramach klientów lokali gastronomicznych - informuje Mariusz Smoliński, rzecznik prezydenta. - Zapanuje porządek i czystość. Mamy nadzieję, że dotrzemy do wszystkich za pośrednictwem mediów.
Co mówi prawo
Nie ma przepisu, który nakładałby na właścicieli lokali gastronomicznych obowiązek posiadania bezpłatnej toalety dla klientów. Jest natomiast przepis mówiący o tym, że lokal, w którym jest konsumpcja na miejscu musi posiadać toaletę. W niektórych miastach, np. w Ustce, wprowadzono prawo miejscowe w postaci uchwały, które nakazuje bezpłatne udostępnianie klientom lokali toalety. Część lokali w Polsce ma toalety odpłatne, inni bezpłatne.
Najbardziej śmierdzące i zabrudzone okazują się w Słupsku weekendy. Wtedy to klienci lokali rozrywkowych oraz "zwykli" słupszczanie korzystają najczęściej z toalety pod chmurką. Powodem jest brak czynnych całą dobę publicznych szaletów oraz opłaty za toalety w lokalach. W ciągu dnia w mieście funkcjonują jedynie dwie publiczne toalety.
- To zdecydowanie za mało - mówi Anna Bergiel, mieszkanka kamienicy przy al. Wojska Polskiego. - Gdyby istniały toalety czynne dłużej, a właściciele knajp pozwalali z nich korzystać za darmo wszystkim, problem zniknąłby lub przynajmniej został ograniczony. A tak? Już nie powiem o co mogę się potknąć...
Naprzeciw potrzebom - dużym i małym - wyszedł prezydent Maciej Kobyliński. Na wniosek Komisji Porządku Publicznego i Przestrzegania Prawa zaapelował do właścicieli lokali gastronomicznych, aby ci udostępnili toalety w lokalach za darmo. - Rozwiąże to problem załatwiających się po bramach klientów lokali gastronomicznych - informuje Mariusz Smoliński, rzecznik prezydenta. - Zapanuje porządek i czystość. Mamy nadzieję, że dotrzemy do wszystkich za pośrednictwem mediów.
Co mówi prawo
Nie ma przepisu, który nakładałby na właścicieli lokali gastronomicznych obowiązek posiadania bezpłatnej toalety dla klientów. Jest natomiast przepis mówiący o tym, że lokal, w którym jest konsumpcja na miejscu musi posiadać toaletę. W niektórych miastach, np. w Ustce, wprowadzono prawo miejscowe w postaci uchwały, które nakazuje bezpłatne udostępnianie klientom lokali toalety. Część lokali w Polsce ma toalety odpłatne, inni bezpłatne.
Informacje na temat artykułu:


autor: | Marcin Kamiński |
Źródło: | POLSKA Dziennik Bałtycki |
data dodania: | 2007-03-13 |
wyświetleń: | 3185 |

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 8 Gości