Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Dokładnie trzy lata temu posłowie usłyszeli pierwszy raz o województwie środkowopomorskim
Rozmiar tekstu: A A A
Idea jest prosta. Łączymy ze sobą byłe województwo słupskie i koszalińskie i tworzymy nowe, 17 województwo - środkowopomorskie. Dzięki temu ośrodki zarządzania znajdują się bliżej, a lokalni samorządowcy będą mieli bezpośredni wpływ na rozwój regionu. Tak przekonywano mieszkańców m.in. regionu słupskiego w 2004 roku, kiedy pojawił się pomysł utworzenia nowego województwa. Teraz, w trzy lata później, Środkowopomorskie nadal jest tylko marzeniem grupy osób, głównie związanej z lewicą. Grupy, która z roku na rok się kurczy. Dzisiaj odbędą się rozmowy na temat przyszłości "17".

Pierwszy raz o projekcie ustawy dotyczącej utworzenia 17 województwa zrobiło się głośno za czasów rządu Leszka Millera. Wtedy jednak projekt odrzucono w Sejmie, mimo że pod inicjatywą podpisało się ok. 136 tysięcy osób, w tym 27 tysięcy z byłego województwa słupskiego. Na początku 2006 roku pod obrady Sejmu ponownie trafiły dwa projekty, dotyczące utworzenia województwa środkowopomorskiego (jeden, obywatelski złożony przez Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Pomorza Środkowego i drugi złożony przez Samoobronę). Po pierwszym czytaniu projekty skierowano pod obrady sejmowych komisji, gdzie... leżą do tej pory.

- Mamy poparcie poszczególnych partii koalicyjnych i zapewnienia, że dokument jak najszybciej wyjdzie z komisji i trafi do Sejmu - mówił w ubiegłym roku Eugeniusz Żuber, pełnomocnik Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Pomorza Środkowego z Koszalina.

Od tamtego czasu, mimo wielokrotnych zapewnień rożnych środowisk politycznych i nacisków inicjatorów projektu, dokument do Sejmu nie wrócił. Swoją niechęć do zmian w oficjalnym komunikacie wyraził prezydent RP Lech Kaczyński. Suchej nitki na projekcie ustawy nie zostawili sejmowi specjaliści ds. legislacji. Ostatnio od pomysłu odsunęli się również słupscy radni. Przewodniczący Rady Miejskiej w Słupsku Zbigniew Konwiński z PO stwierdził, że w jego opinii zmiana podziału administracyjnego na Pomorzu to mrzonki kilku lokalnych polityków, którym nie udało się zająć stanowisk. Maciej Kobyliński, prezydent Słupska w wypowiedzi dla Radia Gdańsk powiedział natomiast, że zajmuje się sprawami poważnymi i realnymi i nie wie czy ta jest realna. Od pomysłu odcięli się także samorządowcy z części powiatów, które miałyby wchodzić w jego skład, m.in. bytowskego, lęborskiego i szczecineckiego.?Dzisiaj w ratuszu o godz. 14 odbędzie się spotkanie Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej. Jego członkowie opowiedzą o swoich dotychczasowych dokonaniach, ujawnią plany na przyszłość i przygotują specjalne oświadczenie, które zostanie wysłane do Sejmu i Senatu.

Dlaczego rząd mówi nie?
W specjalnie przygotowanym raporcie rządowi eksperci wyliczają, że koszty funkcjonowania nowej administracji wzrosną ponad dwukrotnie. W 17 województwie mieszkałoby niewielu ludzi (986 tys. - najmniej ze wszystkich województw). Również pod względem zaludnienia województwo byłoby na końcu listy. Średnia krajowa to 122 osoby na kilometr kwadratowy. W woj. środkowopomorskim byłoby tylko 56 osób na kilometr kwadratowy. Województwo nie miałoby również szans na pozyskiwanie środków z unijnej puli na lata 2007-2013.
 
» Oryginalna treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Hubert Bierndgarski
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2007-03-19
wyświetleń:2798

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 8 Gości