Kategoria: Aktualności

Alkoholowe rekordy miasta

Rozmiar tekstu: A A A

Niechlubne rekordy biją słupszczanie, a dzięki nim policja i Straż Miejska. Od początku roku do końca września zanotowano w statystykach 4,5 tys. przypadków łamania ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Policja i Straż Miejska mają pełne ręce roboty, bo dziennie odnotowują przynajmniej po 16 przypadków łamania tej ustawy. Choć ubiegły rok był dla mundurowych łaskawszy (straż miejska zatrzymała na spożywaniu alkoholu w miejscu publicznych "zaledwie" 76 osób), to ten zapisuje się już jako rekordowy.

- Do końca września tego roku w związku z piciem alkoholu w miejscach publicznych zatrzymanych zostało już 531 takich osób - mówi jeden ze słupskich strażników miejskich.

Tymczasem policja również nie narzeka na brak pracy. w stosunku do ubiegłego roku odnotowała takich przypadków o 1,2 tys. więcej. Ta liczba ma się powiększać, ponieważ Straż Miejska i policja postawiły sobie za cel wyeliminowanie widoku osób pijących alkohol i łamiących ustawę o wychowaniu w trzeźwości z krajobrazu miasta. W tym roku tylko jeden sklep w Słupsku stracił koncesję za sprzedaż alkoholu osobie nieletniej, w drugim przypadku trwa jeszcze postępowanie administracyjne. Jak do tej pory rekordzistką w spożywaniu alkoholu okazała się 14-letnia gimnazjalistka z Ustki. Trzy lata temu zszokowała opinię publiczną. Po imprezie na wydmach z koleżankami ze szkoły i kolegami z liceum miała 5,25 promila alkoholu we krwi. Uratowała ją szybka pomoc lekarska i natychmiastowa reanimacja. Już trzeźwa powiedziała, że napiła się z ciekawości.