Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Teatralne dylematy
Rozmiar tekstu: A A A
Nie ma jeszcze ostatecznej koncepcji, gdzie i jak będzie funkcjonować scena dramatyczna w Słupsku. Są już natomiast pierwsze problemy. Kilkudziesięciu muzyków Państwowej Orkiestry Kameralnej wystosowało pismo, w którym ewentulne połączenie orkiestry i teatru nazywa "łączeniem ognia z wodą".

Na odtworzenie słupskiej sceny dramatycznej, która przestała działać w 1992 roku, w tegorocznym budżecie miasta przeznaczono 1,4 miliona złotych. Władze miasta widziałyby teatr, tak jak dawniej, w budynku przy ul. Jana Pawła II, gdzie obecnie mieści się Państwowa Orkiestra Kameralna i Teatr Impresaryjny.

"Nie wolno łączyć obu tych instytucji, nie wolno wracać do starej i niesprawdzonej w praktyce koncepcji łączenia ognia z wodą w jeden konfliktogenny organizm administracyjny. Spowoduje to bowiem zahamowanie rozwoju artystycznego orkiestry. Teatr natomiast trudno jest budować na bazie konfliktów i ciągłych nieporozumień" - czytamy w piśmie skierowanym do prezydenta Słupska Macieja Kobylińskiego. Podpisało go 36 członków orkiestry.

- Napotykam tu na nieznaną mi dotąd materię... osobowości artystów - mówi M. Kobyliński. - Uważam, że teatr jest miastu bardzo potrzebny. Obie te instytucje powinny istnieć obok siebie czy razem ze sobą. I nie powinniśmy tu ulegać niepoważnym nastrojom.

Konkretnego pomysłu na funkcjonowanie teatru miasto jeszcze nie ma. Pewne założenia jednak są. - Zakładamy, że nie powinien być to zespół duży - 10-osobowa grupa artystów oraz 10 osób obsługi. Za nieuzsadnioone uważam obawy orkiestry, że ktoś będzie chciał przy niej majstrować - mówi wiceprezydent Ryszard Kwiatkowski. - Zakładaliśmy jedynie, że wspólne mogłyby być etaty administracji. Nie chcemy jednak burzyć i wprowadzać konfliktow już na wstępie.

Pierwszym krokiem do odtworzenia teatru ma być powołanie dyrektora artystycznego. Właśnie trwają przesłuchania kandydatów na to stanowisko. - Być może jeszcze w tym tygodniu taka osoba zostanie wyłoniona i wtedy, sądzę, nabiorą tempa pracę nad konkretami. Na pewno jesienią będzie pierwsza premiera - dodaje R. Kwiatkowski. (sta)
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Słupski
data dodania:2004-04-15
wyświetleń:527

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 6 Gości