|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Argentyński odwrót
Rozmiar tekstu: A A A
Nadchodzi kres działalności biur, funduszy, towarzystw i tym podobnych instytucji wyłudzających od ludzi pieniądze w tzw. systemie argentyńskim. Sejm przyjął nowelizację ustawy zakazującej zawierania umów, po podpisaniu której pieniądze otrzymuje się w drodze losowania. Jeszcze w lipcu trafi ona pod obrady senatu i na biurko prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Tylko w ostatnich miesiącach obietnicą otrzymania szybkich pożyczek dało się zwieść niemal stu mieszkańców miasta i powiatu słupskiego. Trzy miesiące temu podpisałem umowę z Międzynarodowym Funduszem Rozwoju Regionalnego na pożyczkę w wysokości 10 tysięcy złotych. Pieniądze miałem otrzymać po trzech dniach. Nie zobaczyłem ich do dzisiaj - żali się nasz Czytelnik. Nie on jeden czuje się oszukany przez instytucję działającą w systemie argentyńskim. Marcin K. ze Słupska od kilku miesięcy próbuje wypisać się z Towarzystwa Inwestycyjno-Finansowego "Omega". Firma mu to umożliwi... jeśli nasz Czytelnik wpłaci na jej konto 1,8 tys. zł.
Ofiary systemów argentyńskich to najczęściej ludzie niezamożni, którym szybko potrzebna jest spora gotówka. Wchodząc do systemu, nie czytają umów. Bo są one bardzo skomplikowane i zapoznanie się z nimi zajmuje kilka godzin - mówi Marek Zapolski, miejski rzecznik konsumentów w Słupsku. Dodaje, że walka z nieuczciwymi firmami jest trudna, bo co kilka miesięcy zmieniają one miejsce swojej działalności. Dzięki ustawie ma się to zmienić. Teraz takie firmy nie będą już mogły podpisywać umów w systemie argentyńskim. Szkoda tylko, że przepisy weszły tak późno. O naciąganiu ludzi przez tego typu instytucje głośno jest już od kilku lat. Gdyby ta ustawa weszła wówczas, zapobiegłoby to wielu rodzinnym dramatom twierdzi M. Zapolski.
Ofiary systemów argentyńskich to najczęściej ludzie niezamożni, którym szybko potrzebna jest spora gotówka. Wchodząc do systemu, nie czytają umów. Bo są one bardzo skomplikowane i zapoznanie się z nimi zajmuje kilka godzin - mówi Marek Zapolski, miejski rzecznik konsumentów w Słupsku. Dodaje, że walka z nieuczciwymi firmami jest trudna, bo co kilka miesięcy zmieniają one miejsce swojej działalności. Dzięki ustawie ma się to zmienić. Teraz takie firmy nie będą już mogły podpisywać umów w systemie argentyńskim. Szkoda tylko, że przepisy weszły tak późno. O naciąganiu ludzi przez tego typu instytucje głośno jest już od kilku lat. Gdyby ta ustawa weszła wówczas, zapobiegłoby to wielu rodzinnym dramatom twierdzi M. Zapolski.

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 16 Gości