Kategoria: Aktualności

Sylwester z didżejem

Rozmiar tekstu: A A A

Co najmniej kilkaset złotych kosztuje sylwestrowa zabawa w dyskotekach i restauracjach regionu słupskiego. Kogo jednak nie stać na taki wydatek lub nie lubi sal balowych, może spędzić sylwestra za darmo. Większość miast z naszego regionu zorganizowała zabawy na świeżym powietrzu. Większość imprez rozpocznie się ok. godz. 22. W Słupsku przed ratuszem zaśpiewa Norbi, w Ustce posłuchać będzie można koncertu Anny Chodyny-Erbel, a do tańca i zabawy zaprosi Adam Kasprzyk z radia RMF FM. Także w Miastku, Bytowie i Człuchowie organizatorzy przygotowali masę konkursów. Wszędzie też będzie można zobaczyć pokazy sztucznych ogni. ­ Sylwestra na placu Zwycięstwa spędzam od pięciu lat. Podoba mi się zabawa i strzelające wokół korki od szampanów ­- mówi Magdalena Kryńska ze Słupska. Mało kto potrafi sobie wyobrazić sylwestrową noc bez szampana. ­Na pewno go nie zabraknie. Na piątek zamówiliśmy dodatkową dostawę -­ mówi Dariusz Michalski ze sklepu "Rarytas Pol" w Słupsku. Tam właśnie kupić można szampana rodem z Szampanii ­- Cuvee Dom Perignon za 550 złotych. Klienci częściej sięgają po tańsze trunki: Gran Cinzano za prawie 27 zł, Cin Cin za 13,26 zł, Dorato za 9,96 zł i Sowietskoje Igristoje za 6 złotych.

Za petardy zapłacić trzeba minimum 10 złotych, a wyrzutnie barwnych ogni w sklepie przy ul. Piekiełko kosztują od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.