|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Wojna o miejską kasę
Rozmiar tekstu: A A A
- To budżet trudny, bo są kredyty - stwierdziła Joanna Pawluk, która na zlecenie ratusza przygotowała ekspertyzę projektu. - Wymaga sprawnego działania i dużego zaangażowania, aby zrealizować przyjęte zadania. Jednak zagrożeń nie ma.
Zupełnie inne zdanie prezentował Zbysław Muszyński, który wystąpił w roli eksperta opozycji. - Gospodarowanie budżetem domowym i miejskim są w gruncie rzeczy bardzo podobne - przekonywał Z. Muszyński. - Gdyby nie było państwa stać nawet na samochód, to czy rozpoczynalibyście budowę domu w Poddębiu? Czy postępowalibyście tak nierozważnie?! Na budżet trzeba spojrzeć z punktu widzenia gospodarza, a nie urzędnika w satynowych zarękawnikach!
Radni podczas debaty na komisji zgłosili kilka istotnych poprawek, m.in. o obniżeniu dopuszczalnego długu, jaki prezydent może zaciągać na bieżące wydatki. Zmniejszyli go z 10 do 6,3 mln zł.
To nie wystarczyło, aby projekt uzyskał poparcie komisji. Za propozycją M. Kobylińskiego opowiedziało się tylko dwóch radnych. Negatywna opinia komisji budżetowej źle wróży projektowi.
Miejskie finanse już po raz drugi trafią na sesję. Z jakim skutkiem, to się okaże w najbliższą środę. (sta)
Fot. Bartosz Arszyński

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 3 Gości