Kategoria: Aktualności

Zielony liść na celowniku

Rozmiar tekstu: A A A

Słupska Młodzież Wszechpolska chce, by dyrektorzy szkół zabronili noszenia uczniom koszulek z symbolem liścia konopi indyjskiej. To jeden z elementów antynarkotykowej akcji "Rzeczywistość jest ciekawsza od halucynacji". Wszechpolacy krytykują przygotowywany przez Ministerstwo Zdrowia projekt uchwały o przeciwdziałaniu narkomanii. Zgodnie z nim posiadanie niewielkiej ilości narkotyków na własny użytek nie byłoby karane (obecnie zabronione jest posiadanie jakiejkolwiek ilości narkotyków, za co grozi kara do trzech lat więzienia). - Legalizacja używek przyczyni się do wzrostu narkomanii i wpłynie negatywnie na rozwój młodzieży - uważa Bolesław Wasielewicz z Młodzieży Wszechpolskiej. - Nie oszukujmy się, w Polsce działa lobby narkotykowe, któremu zależy na zmianie obowiązującego prawa. Kogo młodzi narodowcy mają na myśli? - Polityków o lewicowych i liberalnych poglądach, którzy dążą do legalizacji narkotyków - mówi Tomasz Górski, wiceszef pomorskiej MW.

Rządowy projekt popiera m.in. Władysław Szkop, słupski poseł SDPL. - Nie jestem żadnym lobbystą. Popieram legalizację narkotyków na użytek własny, bo uważam, że chorych ludzi nie można karać kryminałem - tłumaczy Szkop. W ramach akcji "Rzeczywistość jest ciekawsza od halucynacji” Wszechpolacy rozwiesili w mieście plakaty z przekreślonym liściem konopi indyjskiej. Chcą też, by dyrektorzy szkół "zakazali eksponowania przez młodzież przedmiotów, których symbolika kojarzy się ze środkiem odurzającym”. - Chodzi nam przede wszystkim o koszulki z charakterystycznym, zielonym liściem - tłumaczy Wasielewicz.

Co na to dyrektorzy szkół? - Młodzi ludzie bardzo często ubierają się prowokacyjnie - mówi Krystyna Danilecka-Wojewódzka, dyrektor I Liceum Ogólnokstzałcącego w Słupsku. - Nie wiem, czy zwróciłabym uwagę, gdyby jakiś uczeń przyszedł na lekcję w koszulce z symbolem marihuany. Poza tym wszelkie zakazy często wywołują u młodych ludzi odwrotne reakcje. (Jacek Cegła)

Emilia Adamiec rzecznik prasowy słupskiej policji
– Projekt ustawy jest mało precyzyjny. Mowa jest w nim o ilości nieznacznej. Taki zapis otwiera furtkę wielu dilerom. Z doświadczenia wiem, że handlarze narkotyków mają przy sobie kilka działek. Łatwo byłoby więc im uniknąć odpowiedzialności. Dlatego jestem przeciwna liberalizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Fot. Sławomir Żabicki