Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Sesyjna gorączka
Rozmiar tekstu: A A A
Gorąco było na wczorajszej sesji Rady Miejskiej w Słupsku już od początku. Temperaturę obrad na wstępie podniósł wniosek klubu SLD o odwołanie z funkcji wiceprzewodniczącego rady Mirosława Pająka z LPR. Później równie wielkie emocje towarzyszyły debacie o bezpieczeństwie w mieście i planach likwidacji przedszkola. Radni klubu SLD poczuli się urażeni oświadczeniem, jakie opublikował wiceprzewodniczący rady Mirosław Pająk w sprawie świętowania 8 marca jako dnia wyzwolenia Słupska. Napisał w nim m.in. "...niestety, wielu polaków (celowo piszę to z małej litery) zaprzedało się sowietom i służyło im wiernie jak psy (przepraszam psy za to porównanie) za ochłapy z pańskiego stołu". Rajcy SLD uznali, że wiceprzewodniczący rady obraża ludzi i nie powinien sprawować tej funkcji. Wniosek klubu o wprowadzenie do porządku obrad uchwały w sprawie odwołania M. Pająka wywołał gorącą historyczną debatę, która zakończyła się odrzuceniem wniosku.

Zaraz potem na sali rozgorzała gorąca debata o bezpieczeństwie. Wywołał ją projekt stanowiska rady dotyczący zmian organizacyjnych w policji. Waldemar Fuchs, komendant słupskiej policji poinformował radnych o planach reorganizacji pracy dzielnicowych. - Do tej pory dzielnicowych jest 30, ale zajmują się najrozmaitszymi sprawami, jak doprowadzenia, pomoc prawna, dyżury dochodzeniowe, pogadanki w szkołach, postępowania o wykroczenia - tłumaczy W. Fuchs. - Od marca będzie ich piętnastu, ale będą zajmować się tylko rozpoznawaniem środowiska i patologiami w rodzinie. Będą robić to, co powinni.

Jednak części radnych nie spodobał sie pomysł komendanta. Złożyli projekt stanowiska, w którym rada wyraża "zdecydowany prostest przeciwko zmniejszeniu liczby dzielnicowych". Ostatecznie po długiej i burzliwej debacie sprawa ma wrócić pod osąd merytorycznej komisji.

Wielkie emocje towarzyszyły także dyskusji o likwidacji Miejskiego Przedszkola nr 9.

- Kosztem dziecka próbuje się ratować budżet miasta. To niemoralne! - stwierdził Tomasz Rosiński, niezależny radny.

- Nie udawajmy, że problemu oświaty nie ma. Gdybyśmy kierowali się tylko ekonomią , to powinniśmy zlikwidować jeszcze ze dwie, trzy szkoły podstawowe i gimnazjum - przekonywał z kolei wiceprezydent Ryszard Kwiatkowski.

Ostatecznie większość radnych zagłosowała przeciwko likwidacji przedszkola i maluchy mogą we wrześniu do niego wrócić. (sta)

Na zdjęciu: Jak zwykle aktywni podczas wczorajszej sesji byli Tomasz Rosiński (radny niezależny), Mirosław Pająk i Edward Jankowski z LPR.

Fot. Krzysztof Tomasik
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Słupski
data dodania:2005-02-24
wyświetleń:1019

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 4 Gości