|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Wychodzenie z bezdomności
Rozmiar tekstu: A A A
– Rozmawialiśmy z bezdomnymi, uświadamialiśmy by nie pili alkoholu, odwoziliśmy do noclegowni bądź schroniska. Tam byli myci, otrzymywali czyste ubrania, udzielano im pomocy medycznej. Pijani trafiali od razu do Izby Wytrzeźwień – wylicza współautor programu Marek Kłusek z MOPR dodając, że kilka osób udało się skłonić do opuszczenia dworca, ale nadal jest grupa stałych bywalców, tzw. rezydentów. To sześć, siedem osób, z którymi trudno dojść do porozumienia. – Na dworcu jestem wolny. W schronisku nie można pić alkoholu, wyrzucają nawet za jedno piwo, to co mam tam szukać? – pyta bezdomny Marek.
Jednak, zdaniem inicjatorów "Pierwszego kontaktu", warto kontynuować akcję, ponieważ wychodzenie z bezdomności to proces długofalowy. Dlatego został napisany nowy program, skierowany do wojewody pomorskiego, a opiewający na 20 tys. zł. – Nawet jeśli otrzymamy część tej kwoty, to jesienią bądź zimą, kiedy bezdomni potrzebują największego wsparcia, wznowimy działania – twierdzi Koszutowski. (pio)
Na zdjęciu: Rezydenci wciąż wracają na słupski dworzec PKP
Fot. Bartosz Arszyński

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 8 Gości