Kategoria: Aktualności

Ceny wyznaczy rynek

Rozmiar tekstu: A A A

Prezydent nie wystąpi o uchwalenie górnej opłaty za kilometr, którą mogą pobierać miejscowi taksówkarze. Urzędnicy ratusza uważają, że tę kwestię powinien regulować rynek. Z wnioskiem o ustalenie dopuszczalnych widełek opłaty za kilometr wystąpiła do przewodniczącej Rady Miejskiej korporacja MPT9191. Jej członkowie uważają, że radni powinni podjąć uchwałę w tej sprawie, gdyż inaczej nie wyeliminuje się praktyki podszywania się pod korporację taksówkarzy niezrzeszonych, którzy w rzeczywistości pobierają znacznie wyższe opłaty. – W rezultacie nasi klienci czują się oszukani, a my mamy kłopot z walką z tym zjawiskiem. Poza tym w wielu miastach takie uchwały radni podjęli – przekonują taksówkarze.

Anna Bogucka-Skowrońska przekazała wniosek do analizy urzędnikom z magistratu. – Nie znam się na tych sprawach, więc odpowiem taksówkarzom, gdy urzędnicy przeanalizują wniosek – wyjaśnia.

Urzędnicy już odpowiedzieli radnym. Uznali, że uchwała nie jest potrzebna. – Prawie wszystkie ceny reguluje rynek. Opłaty za kilometr też powinien, bo ceny benzyny i rozmaite koszty są teraz tak zmienne, że trudno uchwalać uchwałę, którą trzeba by co chwilę zmieniać. Gdyby cena benzyny nagle mocno skoczyła w górę, to moglibyśmy się narazić na zarzut, że zmuszamy taksówkarzy do jazdy poniżej kosztów – twierdzi Ewa Weitmann, dyr. Wydziału Rozwoju Gospodarczego i Handlu w ratuszu. Dodaje też, że w Polsce w wielu miastach nie uchwalono tej uchwały. – Z nieuczciwą konkurencją trzeba walczyć, a poza tym klienci sami muszą dbać o swoje interesy i nie dawać się oszukiwać. Z tych powodów prezydent miasta nie wystąpi z inicjatywą uchwałodawczą – tłumaczy. (maz)