Kategoria: Aktualności

Słupsk skazuje, Gdańsk uchyla

Rozmiar tekstu: A A A

Oskarżeni o produkcję amfetaminy w fabrykach w Ustce i Słupsku będą mieli trzeci proces. Po raz drugi Sąd Apelacyjny w Gdańsku uchylił wydany w Słupsku wyrok. Grupę przestępczą rozbili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego wiosną 2002 roku. Sprawcy wpadli, gdy w wynajętym mieszkaniu w Ustce produkcja szła całą parą. Nie było więc problemu z dostarczeniem mocnych dowodów rzeczowych. Resztę ustalono m.in. na podstawie wyjaśnień jednego z członków grupy – Andrzeja O., byłego chemika z Uniwersytetu Warszawskiego. Na tej podstawie słupski Sąd Okręgowy dwukrotnie skazywał przywódców i członków zorganizowanej grupy przestępczej za wytwarzanie i handel narkotykami. W obu procesach kary były wysokie. Po drugim - za kierowanie grupą, produkcję, wprowadzanie amfetaminy na rynek i przemyt Wojciech S., ps. Fazi, z Opola dostał 7 lat i 11 miesięcy więzienia, a Tomasz O. z Warszawy - 6 lat i 11 miesięcy. Chemik Andrzej O. - 4 lata, Radosław M. ze Słupska - 3 i dwa miesiące, a Daria C., magister opolskiej pedagogiki - 2 lata w zawieszeniu na 5. Jednak Sądowi Apelacyjnemu w Gdańsku aż dwukrotnie brakowało dowodów na istnienie zorganizowanej grupy przestępczej. Dlatego proces będzie toczył się po raz trzeci. My przypomnijmy: grupa wpadła, gdy szwedzcy celnicy złapali przemycającego towar kuriera. Po tym CBŚ zlikwidowało wytwórnię amfetaminy w Ustce, wyposażoną w profesjonalną linię produkcyjną. Ujawniono amfetaminę i składniki potrzebne do produkcji 5 kilogramów narkotyku! Wykryto fabryki w Słupsku i Warszawie.

Okazało się, że "niezorganizowani" oskarżeni są zamieszani w produkcję i handel 36320 działek o rynkowej wartości prawie 436 tysięcy złotych! - Za trzy tygodnie będzie gotowe pisemne uzasadnienie wyroku – mówi Lech Magnuszewski, rzecznik Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. – Wówczas będzie można mówić o przyczynach uchylenia wyroku. (ber)