Kategoria: Aktualności

Ręce marszałka na szpitalu

Rozmiar tekstu: A A A

Marszałek województwa pomorskiego da pieniądze na dokończenie budowy słupskiego szpitala, ale w zamian chce przejąć nad nim kontrolę. Marszałek Kozłowski swój plan zamierza przedstawić 30 maja radnym wojewódzkim. Zakłada, że do 2010 roku cały szpital zostanie oddany do użytku. Przez te lata na ten cel zostanie wydane 150 mln zł z różnych źródeł. Dziesięć milionów złotych dołoży samorząd Słupska. - W praktyce rocznie będziemy przekazywać na budowę ok. 30 milionów zł. To jednak oznacza, że wybierzemy nowego wykonawcę i samorząd województwa na nowo będzie nadzorował budowę - wyjaśnia marszałek.

Przeszło dwa lata temu szpital w budowie przejął prezydent Słupska. Wtedy obiecywał, że na dokończenie inwestycji pozyska pieniądze z budżetu centralnego.

- Skończyło się na pustych obietnicach. Natomiast okazało się, że wykonawca robót nie potrafił wykorzystać do końca marca 1,8 mln zł, które przesunięto z ubiegłego roku. Teraz trwa dyskusja, czy nie będzie musiał oddać tych pieniędzy wojewodzie. Tak nie może być - komentuje Kozłowski.

Żeby władze Słupska nie miały wątpliwości, że nowy wykonawca został poprawnie wyłoniony, marszałek chce zaproponować przedstawicielowi słupskiego ratusza miejsce w komisji przetargowej. Swój plan już przedstawił wiceprezydentowi Słupska Ryszardowi Kwiatkowskiemu.

- Był zadowolony, że chcemy szybko skończyć budowę - ocenia wrażenia z rozmowy. (maz)

Fot. Sławomir Żabicki, collage Jacek Czerek