Kategoria: Aktualności

Zamiast ulicy będzie stadion

Rozmiar tekstu: A A A

Prawie półtora miliona złotych wyda w tym roku dodatkowo słupski ratusz na modernizację Stadionu 650-lecia. Radni zgodzili się na przesunięcie na ten cel pieniędzy z planowanej przebudowy ulicy Gdańskiej. Zanim jednak doszło do głosowania, podczas wczorajszej nadzwyczajnej sesji, na którą przyszło tylko 18 z 23 radnych, ostro dyskutowano na ten temat. Najdalej poszli w krytyce radni Ligi Polskich Rodzin. - Już na samym początku źle zaprojektowano ten obiekt, są błędy w nadzorze, bo dopiero teraz wyszło na jaw, że na stadionie trzeba wykonać odwodnienie. Jestem przeciwko kończeniu modernizacji na szybko - mówi Edward Jankowski, radny LPR. W tym samym tonie zabierali głos radni z Klubu Słupskie Porozumienie Samorządowe. Wytykali m.in. prezydentowi, że zwiększył wydatki na przebudowę stadionu, korzystając z rezerwy budżetowej. W rezultacie wydano już na ten cel nie planowane 6 milionów złotych, a blisko 9 milionów złotych, z czego jedynie milion pochodzi z budżetu marszałka województwa.

Nie zabrakło jednak głosów obrońców inwestycji. - W trakcie realizacji budowy nie popełniono błędów, a dodatkowe koszty wyniknęły, bo mapki geodezyjne stadionu nie zawierały wszystkich niezbędnych informacji - mówi wiceprezydent Ryszard Kwiatkowski.

- Z prośbą o zwiększenie nakładów wystąpiliśmy dopiero teraz, bo przedtem zabiegaliśmy o pozyskanie wkładu zewnętrznego. Udało się zdobyć 400 tysięcy złotych z Warszawy - mówi Kwiatkowski. Ostatecznie w czasie przerwy, o którą poprosili radni SPS, doszło do ich narady z wiceprezydentami. W rezultacie radni lewicy, klubu Anny Boguckiej-Skowrońskiej oraz SPS zgodzili się na przesunięcie pieniędzy. Mają one wystarczyć na doprowadzenie stadionu do takiego stanu, że będą się mogły na nim odbywać zawody sportowe. (Zbigniew Marecki)