Kategoria: Aktualności

Zasta szykuje się na Europę

Rozmiar tekstu: A A A

Coraz więcej pracy ma słupska Zasta. Jeszcze do niedawna firma, która miała trudności finansowe, dziś zdobywa kolejne kontrakty. - Z umowy z Bumarem już się wywiązaliśmy - mówi Jerzy Staniuk, prezes przedsiębiorstwa. - Teraz realizujemy następne projekty, ale nie mogę zdradzić szczegółów. Bumar zakazał. Mogę tylko powiedzieć, że do końca roku mamy pełen portfel zamówień, a nasze moce produkcyjne są w pełni wykorzystane. Także w Bumarze nie chciano nam zdradzić szczegółów umów z Zastą. - Tajemnica handlowa - ucina Roma Szarzyńska, rzecznik Bumaru. Jednak nie tylko Bumar chce korzystać ze zbiorników produkowanych w Zaście. Prezes Jerzy Staniuk zapewnia, że w ciągu najbliższych trzech tygodni rozstrzygnie się sprawa kolejnych kontraktów na rynek europejski.

- Mam kilka ciekawych propozycji, ale już na przyszły rok - mówi. - Prowadzę negocjacje, które planuję zakończyć na przełomie września i października. Tylko w jednym przypadku, jeśli dojdzie do podpisania umowy, firma będzie mogła produkować przez co najmniej kilka lat.

Obecnie Zasta odbudowuje utraconą pozycję na rynku. Dziś oprócz firm krajowych, odbiorcami pojemników ciśnieniowych słupskiego przedsiębiorstwa są kontrahenci z krajów byłego Związku Radzieckiego oraz państw Unii Europejskiej, głównie z Niemiec i Holandii. (Łukasz Wójcik)