Kategoria: Aktualności

Wielki opór przed hiperplanem

Rozmiar tekstu: A A A

Ogromne emocje budzą wśród radnych plany budowy hipermarketu przy ulicy Szczecińskiej w Słupsku. Kontrowersje wywołuje plan zagospodarowania przestrzennego terenu. Uchwalenie tego dokumentu stoi pod wielkim znakiem zapytania, bo na komisjach Rady Miejskiej wyraźnie widać, że projekt poparcia nie znajduje. Radni mają natomiast mnóstwo wątpliwości i uwag. Postawienie w tym miejscu hipermarketu zaplanowano już kilka lat temu. Teren prywatnej spółce sprzedał „Sezamor”. Początkowo wszystko szło gładko, było już nawet pozwolenie na budowę. Jednak sprawą zainteresowano prokuraturę. Dla inwestora zakończyło się to uchyleniem decyzji zezwalającej na postawienie obiektu. Całą procedurę trzeba było zacząć od początku, czyli od uchwalenia nowego planu zagospodarowania terenu. W końcu ubiegłego roku prezydent Maciej Kobyliński dwukrotnie stawiał sprawę na sesji. Rajcy nie chcieli, aby miasto przygotowywało plan pod konkretnego inwestora, tylko domagali się objęcia nim większego obszaru. W końcu decyzja zapadła. Jednak dziś radni podnoszą, że planu nie opracowano zgodnie z ich uchwałą. - Warunki, jakie postawiliśmy w grudniu były jasne. Plan miał być przygotowany dla większego terenu i nie zawierać zapisu o sklepach wielkopowierzchniowych - twierdzi Izydor Orlik ze Słupskiego Porozumienia Samorządowego. - Żadnego z tych warunków przygotowany dokument nie spełnia.

Wątpliwości rajców budzi też kwestia kanalizacji deszczowej. Ich zdaniem nowy obiekt może spowodować, że stanie się ona jeszcze bardziej niewydolna. A kłopoty w tym rejonie miasta już są - systematycznie zalewana jest ulica Zaborowskiej oraz wiadukt na ul. Szczecińskiej. Te wątpliwości rajców podczas posiedzenia Komisji Porządku Publicznego, Przestrzegania Prawa i Spraw Obywatelskich usiłował rozwiać specjalista z „Wodociągów”. Chyba jednak nie do końca mu się udało. Z czterech radnych tylko jeden opowiedział się za planem, jeden był przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu. Również radni z innych komisji nie są przekonani do projektu uchwały w tej sprawie. Dwie komisje zaopiniowały go negatywnie, jedna opowiedziała się za, a jedna - przyjęła tylko do wiadomości.

- Mam nadzieję, że przy podejmowaniu decyzji przez radnych nie wezmą góry względy niemerytoryczne - mówi Andrzej Poźniak, miejski architekt. - W grudniu rada jednogłośnie opowiedziała się za przystąpieniem do opracowania planu mając pełną świadomość, że na tym terenie ma stanąć hipermarket. Wszystko ostatecznie rozstrzygnie się pojutrze na sesji Rady Miejskiej. (sta)