|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Poznaj twórczość Anny Łajming
Rozmiar tekstu: A A A
Inni sygnalizowali natomiast, że są za zmianą nazwy ulicy, ale na inną, bo nie wiedzą kim była Anna Łajming. Oprócz protestów otrzymaliśmy też wiele głosów poparcia dla naszej akcji i decyzji Rady Miejskiej. Słupszczanie i ci „zwykli” i samorządowcy, politycy, naukowcy stwierdzili, że to dobrze, że nie będzie już ul. 9 Marca, która kojarzona jest z wejściem wojsk radzieckich do Słupska w 1945 r. Listy w tej sprawie będziemy publikowali w „Dzienniku”.
Kilkakrotnie w „Dzienniku” pisaliśmy, kim była Anna Łajming, naszą akcję poprzedził reportaż m.in. na jej temat. Specjalnie dla naszych Czytelników oraz dla osób, które nie wiedzą, kim była pani Anna publikujemy jutro reportaż, ukazujący jej sylwetkę. Piszemy w nim o tym, jakim była człowiekiem, artystą, jak widzieli ją słupszczanie, którzy ją znali. Dzisiaj natomiast oraz przez kolejne środy będziemy publikowali fragmenty jej prozy. Mamy nadzieję, że - niezależnie od tego - czy ul. 9 Marca będzie nosiła imię tej słupskiej, kaszubskiej pisarki i poetki - zechcecie Państwo sięgnąć po jej utwory. Mamy też nadzieję, że nie będzie w Słupsku osoby, która na pytanie - kim była Anna Łajming - odpowie: - Nie wiem. (Aleksandra Chrystyniuk)
Fragment książki "Mój dom", w którym pisarka opisuje m.in. swoje życie, tu ślub z Mikołajem Łajmingiem.
"Gospodyni w Tczewie przyjęła mnie do pokoju serdecznie. Zaprowadziła do modystki, która mi przygotowała wianek z welonem i poprawiła usterki w kupionej sukni. Nazajutrz zaś rano, w dniu ślubu, pomogła mi się ubrać. Ale cóż. byłam gotowa, minęła dziewiąta, a mąż się nie zjawiał. Nie chciałam usiąść. stałam na środku pokoju ubrana na biało i razem z gospodynią niepokoiłam się. (...) Stałyśmy tak przez chwilę i gospodynie przepowiedziała, że to niedobrze wróży - tak czekać będę codziennie na męża przez całe życie...."

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 2 Gości