Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Prezydent Kobyliński stanie przed sądem
Rozmiar tekstu: A A A
Prezydent Słupska Maciej Kobyliński stanie przed sądem za zniewagę i pomówienie wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej Mirosława Pająka. Prokuratura Okręgowa w Toruniu skierowała wczoraj do słupskiego sądu akt oskarżenia w tej sprawie. Za naruszenie dóbr osobistych samorządowca prezydentowi grozi kara pozbawienia wolności do roku. Prezydent stanie przed Temidą, bo 21 grudnia 2004 roku podczas posiedzenia Komisji Budżetowej, nazwał radnego „chamem”. Sprawa trafi na wokandę tuż po Nowym Roku. Prezydent odpowie z dwóch paragrafów, bo - zdaniem prokuratury - materiał dowodowy jasno wskazuje na ich naruszenie. - Oskarżyliśmy prezydenta Słupska o pomówienie oraz znieważenie funkcjonariusza publicznego - informuje Wiesława Lenius, zastępca prokuratora okręgowego w Toruniu.

- To wstyd i dla mnie, i dla tego człowieka - zżyma się Mirosław Pająk. - Dla niego, bo zrobił to co zrobił, a nie powinien jako człowiek z takim doświadczeniem. Dla mnie, bo jest prezydentem Słupska, który powinien być autorytetem dla każdego.

Prezydent Słupska nie chce komentować w żaden sposób postanowienia toruńskiej prokuratury.

- Po zapoznaniu się z dokumentami wydam stosowne oświadczenie - dodaje.

To nie pierwsze słowa znieważające osoby drugie, jakie padły z ust prezydenta. W listopadzie 2003 roku obraził on radnego Krzysztofa Kido (SLD). Za słowa wówczas wypowidziane przeprosił jednak radnego. (Marcin Kaminski)
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2005-11-23
wyświetleń:2249

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 7 Gości