|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kolejny skandal w ratuszu! Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Mirosław Pająk zarzucił Markowi Sosnowskiemu, urzędnikowi ratusza, że był pijany i oglądał internetowe strony pornograficzne. Według radnego do pijaństwa miało dojść w niedzielę 3 kwietnia, dzień po śmierci Jana Pawła II. Sosnowski zaprzecza i zapowiada, że sprawę skieruje do sądu. Skandal wybuchł podczas obrad komisji budżetowej. Bo rozgorzała dyskusja na temat uczczenia przez ratusz 80 rocznicy urodzin Jana Stępnia, byłego wojewody słupskiego i przewodniczącego Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Słupsku w latach 1961-1969. Relacja z tej uroczystości pojawiła się w Słupskim Magazynie Samorządowym, którego autorem jest Marek Sosnowski. To oburzyło prawicowych radnych.
- Do tej pory ludzie odczuwają dolegliwości życia po okresie jego rządzenia - dowodził Mirosław Pająk. - Poza tym są ważniejsze sprawy w mieście , a program ma służyć ludziom, którzy nie ponieśli żadnych konsekwencji przez jego rządzenie.
- To żenujące - stwierdził wiceprezydent Andrzej Obecny. - Jan Stępień jest honorowym obywatelem miasta. Zasłużył się dla niego i należy mu się szacunek.
- To pogrobowiec PRL - odciął się Igor Strąk, radny klubu LPR.
Zaraz po tej wymianie zdań Mirosław Pająk zarzucił Markowi Sosnowskiemu pijaństwo i oglądanie stron pornograficznych 3 kwietnia ubiegłego roku. Tego dnia do pracy stawił się na wezwanie.
- W tym dniu chyba najbardziej rozgoryczony był Marek Sosnowski, bo w swoim pokoju będąc pijany oglądał zdjęcia pornograficzne. To hańba aby taki człowiek relacjonował historyczne fakty w tym mieście - twierdzi Pająk.
Co na to Sosnowski?
- Pająk ma prawo do prywatnego zdania. Teraz przesadził. Spotkamy się w sądzie - zapowiada
Kamiński Marcin
