Kategoria: Aktualności

Kolejne gminy powalczą z ZUS

Rozmiar tekstu: A A A

Rozpoczęła się lawina pozwów gmin przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych. Po Dębnicy Kaszubskiej do sądowej batalii o pieniądze z ZUS szykują się dwie gminy z regionu: Kobylnica i Słupsk. Chodzi o odzyskanie składek emerytalno-rentowe od dodatków mieszkaniowych i wiejskich pedagogów pracujących w miejscowościach do 5 tys. mieszkańców. Gmina Kobylnica domaga się aż 300 tys. zł. W tamtym roku Sąd Najwyższy wydał wyrok korzystny dla jednej z gmin na Podkarpaciu. Zdaniem sędziów, gmina nie miała obowiązku opłacania składek na ubezpieczenie społeczne od nauczycielskiego dodatku mieszkaniowego. Uznała je za świadczenie socjalne, a nie wynagrodzenie. W listopadzie do sądu wystąpiła gmina Dębnica Kaszubska, która domaga się zwrotu prawie 100 tys. zł. Terminu pierwszej rozprawy jeszcze nie wyznaczono. Tym samym śladem podąża gmina Kobylnica. W imieniu samorządu wniosek złożył Gminny Zespół Ekonomiczno-Administracyjno-Gospodarzy Szkół. Domaga się 300 tys. zł. Pozew dotyczy pięciu szkół podstawowych i dwóch gimnazjów.

- Zrobiliśmy rozeznanie i okazało się, że możemy odzyskać sporo pieniędzy - mówi wójt gminy Kobylnica Leszek Kuliński. - ZUS odrzucił nasze rządania, dlatego wystąpiliśmy na drogę sądową.

W najbliższych dniach do sądu mają wpłynąć również wnioski dwóch placówek z gminy Słupsk. - Kończymy je przygotowywać - mówi wójt Mariusz Chmiel. - Dotyczą przedszkola w Jezierzycach i szkoły w Redzikowie. Z pozostałymi placówkami na razie zaczekamy. Zobaczymy jak zakończą się pierwsze procesy. (Łukasz Wójcik)