|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kamil S. podczas ucieczki o mało nie spowodował wypadku kolejowego. Gdy wjechał na ulicę Witosa, dróżniczka przy przejeździe kolejowym zaczęła opuszczać szlaban. Na szczęście pociąg nie zdążył nadjechać, a kobieta w porę ponownie uniosła zaporę. - To jednak nie koniec. Gdy volkswagen przejechał pod szlabanem, wpadł na drzewo, odbił się od niego i uderzył w jeden radiowóz. - To nie zraziło uciekiniera - dodaje Adamiec. - Jechał dalej i próbował zepchnąć drugi policyjny radiowóz z jezdni. Na szczęście nie udało mu się to i został w końcu zatrzymany. Gdy policjanci otworzyli drzwi volkswagena zobaczyli w jego kabinie 2 mężczyzn i jedną kobietę. Kierowca i jego kolega byli pod wpływem narkotyków (w ich ślinie stwierdzono marihuanę oraz amfetaminę). Siedząca obok dziewczyna była kompletnie pijana. Kamil S. by już notowany przez policję. Nie miał prawa jazdy. Policjanci zabrali mu je za jazdę pod wpływem narkotyków. Grozi mu do 5 lat więzienia, będzie też musiał pokryć koszty naprawy radiowozów.
Ranni policjanci
To nie pierwsza sytuacja ostatnio, kiedy policjanci są poszkodowani przez sprawcę przestępstwa. W styczniu kilku policjantów zostało pobitych podczas interwencji w mieszkaniach oraz przy niesieniu pomocy poszkodowanym. Dwóch doznało wstrząśnienia mózgu.
Marcin Kamiński
