|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Pół miliona mniej na drogi
Rozmiar tekstu: A A A
Ponad pół miliona złotych mniej wyda w tym roku słupskie starostwo na modernizacje dróg w powiecie słupskim. Wszystko dlatego, że od 15 kwietnia opłata za pierwszą rejestracje pojazdu, którą płaci się w starostwie, zmniejszyła się z 500 do 75 zł. Obniżka opłaty jest skutkiem wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 17 stycznia br. Trybunał orzekł wówczas, że przepis określający na 500 zł wysokość opłaty za wydanie karty pojazdu rejestrowanego w Polsce po raz pierwszy jest niezgodny z konstytucją i prawem o ruchu drogowym. Samorządowców najbardziej boli fakt, że kiedy planowane były tegoroczne budżety, nikt nie informował ich o ewentualnych zmianach.
- Część z tych pieniędzy przeznaczono na modernizację i bieżące naprawy dróg - przekonuje Sławomir Ziemianowicz, wicestarosta powiatu słupskiego. - Niestety, nikt nie powiedział nam o zmianie, kiedy planowaliśmy budżet i teraz musimy dokonać drastycznych cięć.
Rocznie w starostwie rejestrowanych jest ok. 3 tys. pojazdów. Kiedy pojawiła się informacja o zmniejszeniu opłat rejestracyjnych, do urzędu zaczęły się zwracać osoby, które chcą zwrotu części poniesionych kosztów.
- Przepis jeszcze nie funkcjonuje a już są osoby, które domagają się zwrotu 425 zł - różnicy pomiędzy starą opłatą rejestracyjną a nową - mówi Elżbieta Matuszewska, naczelnik wydziału Komunikacji i Drogownictwa w starostwie. - Nie zwracamy tych pieniędzy. Prawo nie przewiduje takiej sytuacji. (Hubert Bierndgarski)
Rocznie w starostwie rejestrowanych jest ok. 3 tys. pojazdów. Kiedy pojawiła się informacja o zmniejszeniu opłat rejestracyjnych, do urzędu zaczęły się zwracać osoby, które chcą zwrotu części poniesionych kosztów.
- Przepis jeszcze nie funkcjonuje a już są osoby, które domagają się zwrotu 425 zł - różnicy pomiędzy starą opłatą rejestracyjną a nową - mówi Elżbieta Matuszewska, naczelnik wydziału Komunikacji i Drogownictwa w starostwie. - Nie zwracamy tych pieniędzy. Prawo nie przewiduje takiej sytuacji. (Hubert Bierndgarski)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 7 Gości