Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Ptasia grypa mniej groźna
Rozmiar tekstu: A A A
Ptactwo domowe może już wyjść z kurników i komórek. Można również wypuszczać gołębie, ale tylko na loty treningowe. Nadal jednak kury, perliczki, indyki, a przede wszystkim gęsi i kaczki powinny być utrzymywane w wolierach, a karmione w zamkniętych pomieszczeniach. Rygory z lutego zelżały, bo zakończyła się wiosenna migracja większości gatunków dzikich ptaków wędrownych, nie ma też w kraju nowych ognisk ptasiej grypy. - Ograniczenia, choć złagodzone, obowiązują jednak nadal - przestrzega Janusz Sikorski, powiatowy lekarz weterynarii w Słupsku. - Dlatego nie można wypuszczać kaczek i gęsi na otwarte zbiorniki wodne. Woliery dla domowych ptaków muszą być zadaszone, nawet prowizorycznie folią, bo ryzyko kontaktu ptactwa domowego z dzikimi ptakami zarażonymi wirusem jest nadal realne. Obostrzenia cofnąć może jedynie ministerialne rozporządzenie. Jak przypuszczają specjaliści, stan zagrożenia ptasią grypą potrwa w kraju do połowy maja. Potem wszystkie rygory zostaną zawieszone.

Niewykluczone, że mogą wrócić wraz z jesienną migracją dzikiego ptactwa. W regionie słupskim nie stwierdzono ani jednego przypadku zarażenia ptaków niebezpiecznym dla ludzi szczepem wirusa H5N1. Badania wszystkich znalezionych tu padłych łabędzi dały wynik negatywny. Najbliższe Słupska ogniska choroby wystąpiły w rejonie Kostrzyna nad Odrą i Kwidzyna nad Wisłą. (Jarosław Kowalski)
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2006-04-19
wyświetleń:2242

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 17 Gości