|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Były czy nie było 60 mln zł
Rozmiar tekstu: A A A
Były czy nie było 60 mln zł, które miały trafić na budowę słupskiego szpitala. Zdania na ten temat są podzielone. Nie było żadnych 60 mln zł - twierdzą pracownicy Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku, którzy zakończyli analizę wydatków związanych z tą inwestycją. Przeprowadzono ją na wniosek radnych sejmiku wojewódzkiego, członków komisji rewizyjnej. Radni z opinią urzędników się nie zgadzają i twierdzą, że pieniądze były.
W latach 2001-2004 na szpital przeznaczono 80 mln zł. Fizycznie do Słupska dotarło ponad 12 mln zł. Do dzisiaj nikt nie wie, co się stało z pozostałą kwotą. W lutym br. radni zobligowali marszałka Jana Kozłowskiego do przygotowania kompleksowego rozliczenia tej inwestycji. Z rozliczenia nie wynikają jednak nieprawidłowości.
- Wszystkie pieniądze trafiły do Słupska zgodnie z przeznaczeniem - przekonuje Tomasz Konopacki, rzecznik Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego. - Nie znaleźliśmy w dokumentacji żadnej kwoty, która miałaby pójść na inwestycję, ale nigdy nie została przekazana.
Słowa urzędników nie przekonują radnych. - Nie dostałem tej analizy, więc trudno mi mówić o szczegółach - wyjaśnia Roman Wołoszyn, radny sejmiku i członek komisji rewizyjnej. - Posiadamy jednak dokumenty z gdańskiej delegatury Najwyższej Izby Kontroli, z których wynika, że część pieniędzy do Słupska nie trafiła. (Hubert Bierndgarski)
- Wszystkie pieniądze trafiły do Słupska zgodnie z przeznaczeniem - przekonuje Tomasz Konopacki, rzecznik Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego. - Nie znaleźliśmy w dokumentacji żadnej kwoty, która miałaby pójść na inwestycję, ale nigdy nie została przekazana.
Słowa urzędników nie przekonują radnych. - Nie dostałem tej analizy, więc trudno mi mówić o szczegółach - wyjaśnia Roman Wołoszyn, radny sejmiku i członek komisji rewizyjnej. - Posiadamy jednak dokumenty z gdańskiej delegatury Najwyższej Izby Kontroli, z których wynika, że część pieniędzy do Słupska nie trafiła. (Hubert Bierndgarski)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 6 Gości