|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
PUP wziął pod lupę swoich „podopiecznych”
Rozmiar tekstu: A A A
Urząd pracy rozpoczął weryfikację bezrobotnych. Wezwania otrzymało 10 tysięcy osób, z których część straci status bezrobotnego. Powiatowy Urząd Pracy w Słupsku ma coraz większe kłopoty ze... znalezieniem chętnych do pracy. Jest to o tyle dziwne, że bez prawa do zasiłku pozostaje prawie 16 tysięcy mieszkańców powiatu. PUP wysłał w ostatnich dniach wezwania 10 tysiącom osób do stawienia się w urzędzie. - Osoby te będą się u nas stawiać w czerwcu i lipcu. Mamy dla nich ponad 1300 ofert pracy w różnych zawodach. Dla chętnych organizujemy też różnego rodzaju kursy i szkolenia - mówi Marcin Horbowy ze słupskiego urzędu pracy.
Każdy wezwany bezrobotny będzie musiał zaznajomić się z aktualnymi ofertami, a w przypadku braku kwalifikacji otrzyma ofertę udziału w kursie zawodowym. Odrzucenie dwóch ofert zatrudnienia skutkować będzie wykreśleniem z listy bezrobotnych, a co za tym idzie - utratę przysługujących z tego tytułu korzyści. A korzyści jest wiele, bo bezrobotni mają bezpłatną opiekę medyczną, bezpłatne przejazdy komunikacją miejską w wielu miastach, łatwiej też im starać się o różnego rodzaju zapomogi i stypendia unijne dla dzieci.
Efekty akcji będą znane za kilka tygodni, choć już dziś wiadomo, że wielu bezrobotnych jest bezrobotnymi tylko „na papierze”. Codziennie do słupskiego „pośredniaka” trafia bowiem ponad 50 ofert pracy, jednak zainteresowanie nimi jest niewielkie. (AS)
Efekty akcji będą znane za kilka tygodni, choć już dziś wiadomo, że wielu bezrobotnych jest bezrobotnymi tylko „na papierze”. Codziennie do słupskiego „pośredniaka” trafia bowiem ponad 50 ofert pracy, jednak zainteresowanie nimi jest niewielkie. (AS)

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 8 Gości