Kategoria: Aktualności

Były komendant słupskiej policji Waldemar Fuchs może wykupić mieszkanie

Rozmiar tekstu: A A A

Waldemar Fuchs, były komendant słupskiej policji, prawdopodobnie wykupi mieszkanie, które otrzymał na czas pełnienie służby. Będzie za nie musiał jednak zapłacić 100 procent wartości. Mieszkanie ma ok. 70 m kw. powierzchni, na wolnym rynku trzeba za nie zapłacić ponad 100 tys. zł. Decyzję w tej sprawie ma podjąć prezydent Słupska. Wiadomo już, że na sprzedaż nie chcą się zgodzić opozycyjni radni. Sprawa mieszkania, które zajmuje były komendant, ujrzała światło dziennie po naszej publikacji. Kilka miesięcy temu napisaliśmy, że komendant zajmuje lokal komunalny tzw. funkcyjny, który według przepisów powinien opuścić po zakończeniu służby. Tymczasem Fuchs odmówił oddania mieszkania i do dziś w nim przebywa. Sprawa stała się głośna, dyskutowali o niej radni kilkakrotnie na komisjach ratuszowych i podczas sesji. Część mieszkańców była oburzona, że komendant, którego emerytura wynosi ponad. 3 tys. zł, zajmuje lokal komunalny.

Maciej Kobyliński wczoraj w Radiu Gdańsk zapowiedział, że będzie chciał przekonać radnych do sprzedania mieszkania komendantowi i zażegnania konfliktu. - Chciałbym przydzielić mu mieszkanie na normalnych zasadach, z jednoczesnym zobligowanym go do kupienia. Jest nowe, dlatego nie może mieć zniżki do 90 procent - mówił.

Kobyliński podkreślił, że projekt uchwały w tej sprawie przedstawi radnym w styczniu 2007 r.