Kategoria: Aktualności

Rewolucja - własne mieszkanie za grosze

Rozmiar tekstu: A A A

Leonia Maj ze Słupska z niecierpliwością czeka na wejście znowelizowanej ustawy w życie. Chciałaby wykupić swoje mieszkanie na własność. Zapłaciłaby za nie maksymalnie kilkaset złotych.

Jeśli projekt Prawa i Sprawiedliwości, który uzyskał w Sejmie większość, o wykupie mieszkań spółdzielczych na własność wejdzie w życie - to lokatorzy będą mogli wykupić je za od kilkunastu do kilkuset zł! Prawie milion rodzin w Polsce zaciera ręce - tyle bowiem osób mogłoby skorzystać z rozwiązań znowelizowanej ustawy o spółdzielniach. W Słupsku tylko w jednej spółdzielni lokale spółdzielcze ma ok. 1,5 tys. rodzin.

W latach 70. i 80. spółdzielnie budowały mieszkania z kredytu, który członkowie spłacali w czynszu. Połowę kredytu państwo spółdzielniom umorzyło, nie umorzyło lokatorom. Ci, którzy będą chcieli przejąć mieszkanie na własność - zgodnie z nowelizacją - będą musieli spłacić część umorzonego kredytu po takiej cenie, po której spółdzielnia spłacała kredyt. Tak więc mieszkanie kosztowałoby od kilkunastu do kilkuset zł. Z takiej zmiany w przepisach cieszy się Leonia Maj ze Słupska, która kilkakrotnie próbowała wykupić mieszkanie od SM „Kolejarz”.

- Aby założyć książeczkę, wystawałam w kolejce 31 grudnia 1983 r. w 20 st. mrozie, a mogłam się bawić na zabawie sylwestrowej - wspomina pani Leonia. - Okazało się, że jest nic nie znaczącym papierem. Teraz chcę wykupić po niskiej cenie mieszkanie.

Zmiany proponowane przez PiS popiera Ogólnopolskie Stowarzyszenie Poszkodowanych w Mieszkalnictwie. Wiceprezes Elżbieta Jurczak-Gąsiorowska uważa, że spółdzielnie nie mogą żądać tak wysokich kwot od mieszkańców, tym bardziej, że część długów państwo umorzyło.

W spółdzielni „Kolejarz”, największej w Słupsku, lokale spółdzielcze ma ok. 15 proc. lokatorów. Wiceprezes Bogusław Dobkowski uważa, że ustawa umożliwiająca wykup za przysłowiową złotówkę sprawi, że lokatorzy, którzy wcześniej wykupili lokale, zasponsorują wykup pozostałym.

- To „Janosikowo Wielkie” - komentuje Dobkowski. - Łatwo rozdawać czyjeś pieniądze, tu lokatorów, którzy wykupili już mieszkanie. Dlaczego? Bo ich pieniądze przeznaczono na fundusz remontowy wszystkich spółdzielców.

Projekt PiS trafił już z Sejmu do Senatu. Jeśli ten go zatwierdzi, ustawa mogłaby wejść w życie 1 sierpnia.