Kategoria: Aktualności

Mróz, że aż rury pękają

Rozmiar tekstu: A A A

Fot. Jarosław Sikora

Niezwykle mroźna tegoroczna zima sprawia coraz więcej problemów. Rekordowo niskie jak na ostatnie lata temperatury powodują nie tylko problemy z uruchomieniem samochodów. Zaczął się znów "sezon" na awarie rur wodociągowych. W nocy ze środy na czwartek pękła ta przy ulicy Filmowej, również w piątek na skutek awarii musiało nastąpić zamknięcie odcinka ulicy Deotymy. Jednak największe pęknięcie wystąpiło w sobotę. Uszkodzeniu uległa rura o średnicy 150 mm, położona pod parkingiem przy ulicy Sobieskiego. Pracownicy Wodociągów mieli jednak spore problemy, aby w ogóle rozpocząć prace. Na parkingu stały samochody, więc najpierw trzeba było znaleźć właścicieli pojazdów, aby przestawili auta. Kiedy już się z tym uporano okazało się, że betonowe płyty, którymi wyłożony jest parking bardzo trudno jest przeciąć. W niedzielę wieczorem wody byli pozbawieni mieszkańcy 12 bloków znajdujących się pomiędzy ulicami Zygmunta Augusta, Banacha, Sobieskiego i Żółkiewskiego, łącznie kilka tysięcy słupszczan. Usuwanie skutków awarii trwało do późnych godzin nocnych, jednak nie udało się zakończyć i w poniedziałek ponownie nastąpiła przerwa w dostawie wody. W poniedziałek trwała też naprawa uszkodzonej rury przy ulicy Henryka Pobożnego 18. Tam awaria wystąpiła jeszcze w sobotę, jednak priorytetem było pęknięcie rury przy ulicy Sobieskiego.