Kategoria: Aktualności

Komendancie, po co te cięcia?

Rozmiar tekstu: A A A

- Decyzja komendanta pomorskiej policji jest dla nas niezrozumiała i nie do zaakceptowania, dlatego został on wezwany do wyjaśnienia sprawy - powiedział nam Sławomir Weremiuk, naczelnik wydziału prasowego Komendy Głównej Policji. Przypomnijmy. Komendant wojewódzki Dariusz Kowalski policji obniżył pomorskim policjantom limity na paliwo do radiowozów. Twierdzi, że chce, by w ten sposób na ulicach pojawiło się więcej pieszych patroli. Od początku czerwca funkcjonariusze dostają co miesiąc 40 litrów benzyny mniej. Cięcia są spore, bo wcześniej policjant mógł wyjeździć 140 litrów. Oznacza to, że dziennie radiowozem będzie można przejechać 26 kilometrów, a nie jak dotychczas 38 kilometrów. Tymczasem w komendach powiatowych, np. w Bytowie, bywają dni, że radiowóz jadący w teren musi przejechać 200 kilometrów.

Do tego rozpoczął się już właściwie sezon urlopowy, na drogach przybywa turystów, więcej też może być kolizji i wypadków. - Nie można czynić żadnych oszczędności kosztem pełnienia służby. Policjant ma obowiązek dotrzeć do każdego, kto tego potrzebuje – mówi S.Weremiuk. Do sprawy powrócimy. (man)