|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Stocznia u ministra
Rozmiar tekstu: A A A
Jolanta Szczypińska, słupska posłanka PiS, zwróciła się do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro o osobisty nadzór nad sprawdzeniem procesu likwidacji i sprzedaży Stoczni Ustka S.A. Stocznię Ustka S.A. kupiła szczecińska spółka „Euro-Industry”, która ma swój oddział pod Ustką. Za hale, magazyny, nabrzeża i ponad 15 ha ziemi jej prezes Jerzy Malek zapłacił na licytacjach komorniczych ponad 10 mln złotych. – Z moich informacji wynika, że doszło do naruszenia prawa. Teren i obiekty zostały sprzedane poniżej ich rzeczywistej wartości. Dlatego proszę ministra Ziobro, aby zbadał tę sprawę – usłyszeliśmy od J. Szczypińskiej.
Likwidacja stoczni trwała 5 lat, a do tej pory ponad 120 pracowników nie doczekało się od byłej firmy należnych im pieniędzy. To około milion złotych. Mieli je otrzymać najpóźniej po sprzedaży w grudniu ubiegłego roku zachodniej części zakładu. – Straciliśmy już cierpliwość – mówi były stoczniowiec Ryszard Błaszczyk. A Jerzy Borzyszkowski, ostatni przewodniczący stoczniowej „Solidarności” napisał do ministra sprawiedliwości skargę na opieszałość prezesa Sądu Rejonowego w Słupsku, bo majątek komornik sprzedawał pod nadzorem sądu. (LL)
Likwidacja stoczni trwała 5 lat, a do tej pory ponad 120 pracowników nie doczekało się od byłej firmy należnych im pieniędzy. To około milion złotych. Mieli je otrzymać najpóźniej po sprzedaży w grudniu ubiegłego roku zachodniej części zakładu. – Straciliśmy już cierpliwość – mówi były stoczniowiec Ryszard Błaszczyk. A Jerzy Borzyszkowski, ostatni przewodniczący stoczniowej „Solidarności” napisał do ministra sprawiedliwości skargę na opieszałość prezesa Sądu Rejonowego w Słupsku, bo majątek komornik sprzedawał pod nadzorem sądu. (LL)
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 13 Gości