|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Komendant wzywa... miasto
Rozmiar tekstu: A A A
Nieoczekiwany zwrot akcji nastąpił w bulwersującej sprawie mieszkania byłego komendanta słupskiej policji Waldemara Fuchsa. Urzędnicy ratusza do tej pory - a minęły już dwa miesiące - nie wezwali komendanta do opuszczenia służbowego lokum. Natomiast Fuchs wezwał miasto do... potwierdzenia, że jego umowa najmu obowiązuje na czas nieokreślony. Sprawa mieszkania Waldemara Fuchsa bulwersuje mieszkańców Słupska i lokalnych polityków od dwóch miesięcy. Przypomnijmy, że zajmowane przez Fuchsa od sześciu lat 70-metrowe mieszkanie przy ulicy Szymanowskiego jest jednym z 12 mieszkań funkcyjnych w Słupsku. Uchwałą Rady Miejskiej z 2003 roku jest ono przeznaczone do „wynajmowania na czas trwania stosunku pracy”. Były komendant przeszedł na emeryturę 15 maja i wtedy też powinien lokal opuścić. Ale nie wyprowadził się i nie zamierza. Złożył natomiast wniosek o wykup swojego lokum. Jednak taka sprzedaż wymagałaby zmiany prawa miejscowego. Prezydent Maciej Kobyliński nie ustawał w zabiegach, aby zapewnić mieszkanie byłemu szefowi policji. Jednak podejmowane przez M. Kobylińskiego próby przeforsowania zmian w prawie miejscowym zablokowała Rada Miejska.
Teraz o mieszkanie postanowił zabiegać sam W. Fuchs. Jak dowiedzieliśmy się od prawników ratusza, komendant wystąpił do miasta z wezwaniem, aby potwierdziło, że jego umowa najmu obowiązuje na czas nieokreślony.
- Komendant przysłał nam swoją opinię prawną. Teraz nasi prawnicy ją analizują - informuje Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta miasta. - Prezydent wielokrotnie podkreślał, że nie wyeksmituje pana Fuchsa z mieszkania.
Tymczasem poseł Robert Strąk z LPR zainteresował sprawą prokuraturę. Organy ścigania mają sprawdzić, czy urzędnicy ratusza nie popełnili przestępstwa zwlekając w odzyskaniu komunalnego lokum. - Trwają czynności sprawdzające. Pod koniec tygodnia - po analizie dokumentów z Urzędu Miejskiego - zapadnie decyzja, czy w tej sprawie zostanie wszczęte postępowanie czy nie - mówi Dariusz Kloc z Prokuratury Rejonowej w Słupsku. (sta)
Teraz o mieszkanie postanowił zabiegać sam W. Fuchs. Jak dowiedzieliśmy się od prawników ratusza, komendant wystąpił do miasta z wezwaniem, aby potwierdziło, że jego umowa najmu obowiązuje na czas nieokreślony.
- Komendant przysłał nam swoją opinię prawną. Teraz nasi prawnicy ją analizują - informuje Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta miasta. - Prezydent wielokrotnie podkreślał, że nie wyeksmituje pana Fuchsa z mieszkania.
Tymczasem poseł Robert Strąk z LPR zainteresował sprawą prokuraturę. Organy ścigania mają sprawdzić, czy urzędnicy ratusza nie popełnili przestępstwa zwlekając w odzyskaniu komunalnego lokum. - Trwają czynności sprawdzające. Pod koniec tygodnia - po analizie dokumentów z Urzędu Miejskiego - zapadnie decyzja, czy w tej sprawie zostanie wszczęte postępowanie czy nie - mówi Dariusz Kloc z Prokuratury Rejonowej w Słupsku. (sta)
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 11 Gości