Kategoria: Aktualności

Prokurator sprawdzi urząd

Rozmiar tekstu: A A A

Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące mieszkania byłego komendanta słupskiej policji. Sprawa służbowego lokum zajmowanego przez Waldemara Fuchsa bulwersuje mieszkańców Słupska od kilku tygodni. Kilkakrotnie pisaliśmy o niej na naszych łamach. Przypomnijmy, że w połowie maja komendant przeszedł na emeryturę, ale służbowego mieszkania komunalnego nie opuścił. Najpierw zabiegał o jego kupno, a ostatnio wezwał miasto do ... potwierdzenia, że jego umowa najmu obowiązuje na czas nieokreślony. Urzędnicy ratusza do tej pory, a minęły już ponad dwa miesiące, nie zrobili nic, aby odzyskać na potrzeby miasta komunalny lokal. Prezydent Maciej Kobyliński wielokrotnie podkreślał, że nie wyeksmituje komendanta Fuchsa z mieszkania. Teraz bezczynnością urzędników zajmie się prokuratura. Organy ścigania sprawą zainteresował Robert Strąk, poseł LPR. - Po analizie dokumentów z Urzędu Miejskiego zdecydowałem o wszczęciu śledztwa, które ma ustalić, czy doszło do przestępstwa niedopełnienia obowiązków przez urzędników ratusza - poinformował nas prowadzący sprawę Dariusz Kloc z Prokuratury Rejonowej w Słupsku. (sta)