Kategoria: Aktualności

Bez serca, bez rozumu

Rozmiar tekstu: A A A

Bestie - tylko tak można nazwać trzech mieszkańców Płaszewka w gminie Kobylnica, którzy strzelali do psa z wiatrówki. Wszystkiemu przyglądały się przerażone małe dzieci. Pociski ciężko raniły kundelka. Policjanci musieli dobić zwierzę, by skrócić jego cierpienie. Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godz. 21. Trzech mężczyzn w wieku około 20 lat kilkakrotnie strzeliło z wiatrówki w kierunku psa będącego za ogrodzeniem prywatnej posesji. Pociski dosięgły celu. Śmiertelnie raniły psa, który w potwornych męczarniach i głośno skowycząc wił się na trawniku. Słysząc te przeraźliwe odgłosy, z domu wybiegła właścicielka kundla. Spłoszyła napastników. Na miejsce wezwano policję. – Jeden z funkcjonariuszy widząc męczące się zwierzę i za zgodą właścicielki postanowił zastrzelić psa, skracając jego męczarnie – mówi Jacek Bujarski, rzecznik prasowy słupskiej policji. – Mimo że mężczyźni uciekli z miejsca zdarzenia, ustaliliśmy już ich personalia. Zatrzymanie jest kwestią czasu. Zabezpieczyliśmy też w mieszkaniu jednego z mężczyzn broń, z której prawdopodobnie strzelano do psa.

Za ten czyn trzej młodzi mieszkańcy Płaszewka mogą trafić za kratki nawet na dwa lata. (ars)