Kategoria: Aktualności

Witkacy pojechał nocą

Rozmiar tekstu: A A A

Siedemdziesiąt prac Witkacego na dwa miesiące opuściło słupskie Muzeum Pomorza Środkowego. Pod osłoną nocy i eskortą policji w cywilnych autach, część muzealnej kolekcji warta kilka milionów złotych pojechała do Suwałk. – Prace Witkacego uświetnią obchody 60-lecia istnienia Muzeum Okręgowego w Suwałkach – mówi Mieczysław Jaroszewicz, dyrektor MPŚ. – Wypożyczyliśmy im portrety pastelowe, oleje i dokumenty, między innymi Regulamin Firmy Portretowej. Prace Stanisława Ignacego Witkiewicza opuszczają Słupsk niezwykle rzadko. Narysowane kredką na papierze portrety bardzo łatwo chłoną wilgoć i niszczą się już przy najmniejszych wstrząsach. Ostatnio dzieła Witkacego mogli rok temu podziwiać gdańszczanie w tamtejszej Galerii Zielona Brama.

Przypomnijmy, że w słupskim muzeum znajduje się największa na świecie kolekcja prac Witkiewicza. Wśród 250 dzieł są portrety, zdjęcia i dokumenty artysty. Jak zapewnia M. Jaroszewicz, pożyczka do Suwałk nie uszczupli stałej ekspozycji obrazów Witkacego w słupskim muzeum. (dmk)