|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Remont bez pomysłu
Rozmiar tekstu: A A A
Budynek przy ulicy Wojska Polskiego 25 to jedyny typowy blok w ciągu zabytkowych kamienic. Właśnie trwa jego remont. Trzypiętrowy „klocek” będzie miał nową elewację i wyremontowane balkony. Na większe prace Wspólnota Mieszkaniowa nie miała pieniędzy. Gdyby były, zwykły blok można by ustylizować na kamieniczkę idealnie wpisującą się w charakter reprezentacyjnej ponoć ulicy. Bez wsparcia władz miasta nie ma na to szans.
Trudno znaleźć Wspólnotę Mieszkaniową, dla której członków remont budynku nie byłby sporym obciążeniem. Niewielkie składki na fundusz remontowy na ogół wystarczają zaledwie na bieżące naprawy. Dla wielu choćby pomalowanie klatki schodowej jest już wielkim problemem. Na nową elewacja, docieplenia, czy remont dachu trzeba czekać i kilkanaście lat.
Czasem remont wesprze administrator lub spółdzielnia. Przy odrobinie szczęścia można liczyć także na pomoc miasta, pod warunkiem, że władza okaże zainteresowanie. Z takiej okazji skorzystali m.in. mieszkańcy okolic ulicy Nowobramskiej i Starego Rynku. Władze Słupska nie szczędzą środków na upiększanie miejskiej „starówki”. Skoro można znaleźć pieniądze na „estetyzację” budynków przy Starym Rynku, może warto by zainteresować się także jedynym betonowym „klockiem” przy Wojska Polskiego?
- Zdajemy sobie sprawę z tego, że ten budynek nie przystaje do innych znajdujących się przy ulicy - nie ukrywa Lech Zacharzewski, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku. - Aż chciałoby coś się z nim zrobić, ale Wspólnot nie stać na większe remonty. Na to potrzeba pieniędzy, których my też nie mamy. Władze Słupska również zdają sobie sprawę z problemu i deklarują, że chciałyby nawet upiększyć budynek. Ale... - Wszystko w swoim czasie. Budynek jest remontowany tak, a nie inaczej, bo taką decyzję podjęła Wspólnota. Ale ulica Wojska Polskiego też doczeka się remontu - mówi Mariusz Smoliński, rzecznik prezydenta miasta. - Jeśli ten budynek odstaje względem innych, to można spróbować go dostosować. Estetyzacja miasta przebiega jednak według określonego planu. Najpierw robimy centrum, a potem prace będą się rozprzestrzeniać. Kiedy dotrą do ulicy Wojska Polskiego? Miejmy nadzieję, że jak najszybciej.
A przeprowadzane prace zupełnie zmienią charakter jedynego w ciągu kamienic betonowego „klocka”. Bo władze miasta mają też inny pomysł. - Takie odstające stylem budynki mają też swój urok i czasem warto pozostawić je w pierwotnej formie - uważa M. Smoliński - Tak jak budynek przy Grodzkiej 1. (man)
Czasem remont wesprze administrator lub spółdzielnia. Przy odrobinie szczęścia można liczyć także na pomoc miasta, pod warunkiem, że władza okaże zainteresowanie. Z takiej okazji skorzystali m.in. mieszkańcy okolic ulicy Nowobramskiej i Starego Rynku. Władze Słupska nie szczędzą środków na upiększanie miejskiej „starówki”. Skoro można znaleźć pieniądze na „estetyzację” budynków przy Starym Rynku, może warto by zainteresować się także jedynym betonowym „klockiem” przy Wojska Polskiego?
- Zdajemy sobie sprawę z tego, że ten budynek nie przystaje do innych znajdujących się przy ulicy - nie ukrywa Lech Zacharzewski, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku. - Aż chciałoby coś się z nim zrobić, ale Wspólnot nie stać na większe remonty. Na to potrzeba pieniędzy, których my też nie mamy. Władze Słupska również zdają sobie sprawę z problemu i deklarują, że chciałyby nawet upiększyć budynek. Ale... - Wszystko w swoim czasie. Budynek jest remontowany tak, a nie inaczej, bo taką decyzję podjęła Wspólnota. Ale ulica Wojska Polskiego też doczeka się remontu - mówi Mariusz Smoliński, rzecznik prezydenta miasta. - Jeśli ten budynek odstaje względem innych, to można spróbować go dostosować. Estetyzacja miasta przebiega jednak według określonego planu. Najpierw robimy centrum, a potem prace będą się rozprzestrzeniać. Kiedy dotrą do ulicy Wojska Polskiego? Miejmy nadzieję, że jak najszybciej.
A przeprowadzane prace zupełnie zmienią charakter jedynego w ciągu kamienic betonowego „klocka”. Bo władze miasta mają też inny pomysł. - Takie odstające stylem budynki mają też swój urok i czasem warto pozostawić je w pierwotnej formie - uważa M. Smoliński - Tak jak budynek przy Grodzkiej 1. (man)
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 44 Gości