|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Autobusy przed zakrętem
Rozmiar tekstu: A A A
- Firma obchodzi polskie prawo, bo zamiast umów o pracę na czas nieokreślony, zawiera z pracownikami umowy na czas określony - dodaje M. Okuniewski. - Są ludzie, którzy przepracowali po kilka lat i dostali kolejną umowę czasową. W sumie człowiek będzie pracował w zakładzie kilkanaście lat, a ciągle tylko na czas określony. To niesie za sobą niekorzystne dla pracującego konsekwencje. W przypadku wypowiedzenia, pracodawca nie musi nawet podawać przyczyny i pracownikowi nie przysługują żadne odprawy czy odszkodowania. To chcemy zmienić. Kierownictwo słupskiej firmy uznaje żądania związkowców - zwłaszcza 50-procentowej podwyżki płac - za całkowicie nierealne.
- Jak najszybciej rozpoczniemy negocjacje - zapowiada Gert Flodkvist, dyrektor zarządzający słupskim zakładem. - Konflikt ze związkiem nie służy rozwojowi firm. Już mamy sygnały od zagranicznych kontrahentów, którzy boją się, że nie zdążymy na czas zrealizować zamówień. Chcemy jak najszybciej dojść do porozumienia. Jednak związek też musi wykazać zrozumienie dla sytuacji firmy… Jak na razie pracodawcy do tej pory udało się porozumieć z drugim w firmie związkiem - Związkiem Zawodowym Pracowników "Scania Production Słupsk”, skupiającym ponad 100 pracowników. Kilka dni temu podpisał on z szefostwem umowę społeczną, która określa, jak będą rosły wynagrodzenia w firmie. Np. w 2007 roku pensje mają wzrosnąć średnio o 13 procent. Sytuacja w słupskim zakładzie na tyle zaniepokoiła szefostwo szwedzkiego koncernu, że w miniony piątek do Słupska przyjechał Hans Hansson, wiceprezes koncernu "Scania”. - Nie były to negocjacje. Przedstawiłem obu związkom politykę firmy i plany rozwoju zakładu w Słupsku na najbliższe lata. Między innymi dotyczące zwiększenia produkcji - powiedział nam tuż po spotkaniu H. Hansson. - Nie możemy sobie pozwolić na konflikty i liczymy na szybkie porozumienie zarządu firmy i związku.
Przypomnijmy, że niedawno informowaliśmy o tym, że koncern Scania (w tym fabrykę w Słupsku) chce przejąć niemiecki MAN. (sta)
Na zdjęciu: Na razie produkcja w zakładzie trwa bez zakłóceń. Ale związkowcy twierdzą, że niezadowolenie załogi rośnie...
fot. Bartosz Arszyński
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 42 Gości