|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Lekarz poeta
Rozmiar tekstu: A A A
Fragmentem wyrecytowanego z pamięci "Pana Cogito" Zbigniewa Herberta zaskoczył publiczność zebraną w Saloniku Poezji Ryszard Stus, dyrektor słupskiego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego. Ryszard Stus był gościem trzeciego spotkania z cyklu "Salonik Poezji" w Ośrodku Teatralnym Rondo. Ryszard Stus nie rozstaje się z tomikiem wierszy Juliana Tuwima "Kwiaty polskie". Przetłumaczył utwory nieżyjącego już Marka Jońcy z języka ukraińskiego na polski, a i zdarza mu się samemu coś napisać.
- Długi czas udawało mi się ukrywać te moje zamiłowania - przyznał Stus. - No, bo kto chciałby leczyć się u lekarza-poety. Nikt by mnie nie traktował poważnie. Ja też bym nie poszedł po poradę do Kuby (Sienkiewicza, lidera "Elektrycznych gitar", z zaraem lekarza-neurologa - przyp. red.). Wolałbym z nim zaśpiewać.
Stus należał kiedyś do studenckiej grupy teatralnej, później do studenckiego kabaretu. I z tamtych lat pozostała mu słabość do liryki.
Poza tym dyrektor nurkuje, jeździ na nartach i jest... krótkofalowcem. (Joanna Jusianiec)
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 5 Gości