Styczeń 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Radary znikną z krzaków
Rozmiar tekstu: A A A
Wkrótce z naszych dróg znikną ukryte fotoradary - zadecydował wojewoda pomorski. Kierowca ma być informowany, że na drodze czeka go kontrola, w prasie mają być publikowane informacje na ten temat. Pomysł podzielił kierowców i policjantów. Wojewoda pomorski Piotr Ołowski wystosował pismo, w którym prosi, by samorządy zrezygnowały ze stosowania ukrytych fotoradarów. Czytamy, że: maszty, na których ustawiane są fotoradary powinny być jaskrawo pomalowane, przed nimi ma stać odpowiedni znak, a w przypadku radarów przenośnych strażnicy i ich samochody powinny być wyraźnie widoczne. Ponadto miejsce kontroli ma być publikowane w prasie.

- Jeśli to nie jest zarządzenie, to nie musimy się do niego stosować. Trudno nam będzie przypisać stałe miejsce dla radarów przenośnych i oznakować je - mówi Janusz Kramek, komendant Straży Gminnej w Kobylnicy.

Jego straż stosuje radar ukryty za przystankiem w Redzikowie. To najbardziej znany punkt, który nie pasuje do nowych wytycznych wojewody.

- Nie uważam, żeby był to jakiś ukryty punkt kontroli - mówi Janusz Kramek. - Przecież kierowcy wiedzą, w jaki dzień tygodnia stoimy w Redzikowie. Mimo że radar robi zdjęcia dopiero po przekroczeniu prędkości o połowę i tak łapie się na niego wielu kierowców - mówi komendant SG w Kobylnicy.

- Jeśli będzie trzeba lepiej oznaczyć radar, zrobimy to - mówi zastępca wójta Potęgowa Danuta Kuras. Dodaje, że głównym powodem kupienia fotoradaru przez gminę nie była chęć poprawienia wpływów do budżetu, a poprawa bezpieczeństwa. Przyznaje jednak, że pieniądze z mandatów są ważnym źródłem gminnych dochodów.

- Straż gminna ma się sama sfinansować z mandatów i na razie jej się to udaje - mówi Kuras. Dodaje, że nie wie, jak będzie po zastosowaniu nowych wytycznych wojewody.

Anna Dyksińska, rzecznik Wojewody Pomorskiego:
- To jest jedynie sugestia dla samorządów. Naszym zdaniem nie samymi karami należy dyscyplinować kierowców. Można wyrabiać w nich właściwe wzorce zachowań na drodze. Wojewoda konsultował swoje stanowisko z Wojewódzką Radą Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i poparła ona ten pomysł.

Marek Paszkiewicz, zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Słupsku:
- Pomysł uważam za ciekawy, choć moim zdaniem wojewoda nie ma żadnych uprawnień w zakresie kontroli ruchu drogowego. Generalnie każdy sposób, by poprawić bezpieczeństwo na drodze jest dobry. Kiedy gmina Potęgowo ustawiła swój fotoradar w Darżynie, liczba drastycznie spadła. Uważam, że radary powinny być oznaczone, bo to wyrobi w kierowcach nawyk zwalniania w zagrożonych miejscach. (Adam Sito)
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2006-07-11
wyświetleń:2446

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 21 Gości