|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Obecny oczyści kurort
Rozmiar tekstu: A A A
"Parametry takie jak w oczyszczalni w Słupsku trudniej będzie osiągnąć na oczyszczalni w Ustce, nawet po modernizacji, gdyż obowiązują (tę oczyszczalnię - dop. red.) znacznie łagodniejsze normy. (...)Skierowanie ścieków do oczyszczalni w Słupsku rozwiązuje bardzo poważny problem zagospodarowania osadów ściekowych z usteckiej oczyszczalni". Dalej pisze, że rosnące koszty gospodarki odpadowej, zakaz składowania odpadów organicznych, problemy z transportem i problemy odorowe w Ustce można rozwiązać przesyłając ścieki do oczyszczalni w Słupsku.
- Zrobiono nam świństwo - uważa Graczyk. - Pismo wpłynęło do nas 3 tygodnie później niż do innych adresatów. To próba uniemożliwienia nam otrzymania pieniędzy z Ekofunduszu i NFOŚ. W kontekście promowanego przez Słupsk Dwumiasta, po prostu ręce opadają, tym bardziej, że Obecny nawet nie próbował ze mną rozmawiać.
Graczyk przyznaje, że pismo może pokrzyżować plany dotyczące rozwoju Ustki: - Wnioski o dotację zostały złożone, czekamy na ostateczną decyzję Ekofunduszu. Przygotowywaliśmy się do modernizacji z gminą wiejską Ustka od 3-4 lat. Mamy już pełną dokumentację i dopinamy montaż finansowy, a tu masz - dodaje.
Z wiceprezydentem nie można się skontaktować. Rzecznik prasowy UM w Słupsku Mariusz Smoliński w jego imieniu zaprzecza o jakimkolwiek podważaniu autorytetu.
- Mamy wspólną politykę ściekową z Kobylnicą i gminą Słupsk, dlaczego nie możemy mieć z Ustką? Na odprowadzeniu ścieków do Słupska skorzystałyby obie strony - stwierdza. Anna Wojciechowska z departamentu ochrony wód i gospodarki wodnej NFOŚ uspokaja, że opinia jednego samorządu nie przesądza sprawy.
- Gdyby były wątpliwości powołamy biegłych, którzy wydadzą kolejną opinię - dodaje. Do sprawy wrócimy. (Marcin Kamiński)
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 21 Gości