Kategoria: Aktualności

Masz prąd? - musisz mieć i telewizor!

Rozmiar tekstu: A A A

Według statystyk, abonament radiowo-telewizyjny płaci tylko co drugi odbiorca telewizji. Jeśli chodzi o firmy, jest jeszcze gorzej - ściągalność opłaty wynosi 3 proc. Prezes TVP proponuje rozwiązanie - abonament wliczony będzie w cenę prądu. - Jestem młodą matką i w moim domu liczy się każdy grosz - mówi Anna Podolska ze Słupska. - Na abonament wydałabym 200 zł rocznie. Jeśli mam wybierać, to wolę pozbyć się telewizora - bo i tak nie mam kiedy oglądać tych programów.

Abonament kosztuje miesięcznie 16,70 zł - jeśli mamy dodatkowo odbiornik radiowy, to należy doliczyć do tej kwoty 5,20 zł. Jeśli płacimy za kilka miesięcy z góry, to jest trochę taniej - i tak, jeśli zapłacimy od razu abonament za cały rok, to wydamy 190 zł za telewizor i niecałe 60 za radio. Nowe rozwiązanie, które Bronisław Wildstein, prezes TVP przedstawił Ministerstwu Kultury zakłada, aby te kwoty wliczone były w cenę prądu. Tak rozwiązali problem nieściągalności abonamentu Czesi, którzy od ponad roku kosztami abonamentu obarczyli wszystkich odbiorców energii elektrycznej.

- Abonament powinni opłacać wszyscy posiadacze odbiorników radiowo-telewizyjnych, ale tak się nie dzieje - mówi Radosław Kazimierski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej. - Nie prowadzimy statystyk, które mówiłyby, jaka grupa społeczna najczęściej opłaca abonament, ale po zgłoszeniach problemów z nim związanych widzimy, że częściej osoby starsze są przywiązane do regularnych opłat.(Małgorzata Stecz)

Na zdjęciu: Kolejny ciekawy pomysł przygotowała telewizja - być może wzorem Czechów będziemy opłacać abonament razem z rachunkami za prąd.