Kategoria: Aktualności

Dogdali się o autobusy

Rozmiar tekstu: A A A

W słupskim ratuszu ratyfikowano umowę między gminami dotyczącą wspólnej komunikacji miejskiej. Objęte są nią od wczoraj Słupsk, Dębnica Kaszubska i Kobylnica. Linie podmiejskie docierające do tych gmin obsługiwane są przez słupski MZK. Obowiązują w nich takie same ulgi jak w Słupsku, a różnicę w cenie biletów dopłacają gminy. Nowa umowa zmieniła zasady rozliczeń między gminami, jakie funkcjonują już od kilku lat. - Dotychczas beneficjentem pomocy przekazywanej z gmin było MZK. Teraz to się zmieni i pieniądze wpłyną wyłącznie do kasy miasta - tłumaczy January Senko, prezes MZK Słupsk. Umowa określa zasady dofinansowywania przez samorządy gminne linii autobusowych na ich obszarze. Corocznie w październiku wykonywane są szczegółowe badania opłacalności poszczególnych linii. Na ich podstawie określana jest wysokość dotacji, jaką gminy przekazują do kasy Słupska. - To kosztuje, ale dla dobra mieszkańców poszerzamy zasięg linii autobusowych w gminie. Teraz dojeżdżają do Łosina i Zajączkowa, a w perspektywie pojawią się jeszcze w kilku innych wsiach - zapewnia wójt Kobylnicy Leszek Kuliński. Nie doszły do skutku starania o objęcie taką umową wszystkich gmin, do których docierają autobusy MZK. - Gmina Ustka decyzją radnych nie wejdzie do takiego porozumienia. Szkoda, bo moglibyśmy wówczas stworzyć jednolitą i wspólną komunikację zbiorową w powiecie - twierdzi Maciej Kobyliński, prezydent Słupska.

Do Ustki autobusy MZK dojeżdżają na zasadzie „linii regionalnej”, w której nie obowiązuje wiele ulg, jakie są stosowane w gminach, które przystąpiły do porozumienia. (Adam Sito)